2025-01-05 II Niedziela po Narodzeniu Pańskim
II NIEDZIELA PO NARODZENIU PAŃSKIM
Ojcowie Kościoła na Drugą Niedzielę po Narodzeniu Pańskim
W dzisiejszej Ewangelii mamy przed sobą jeden z najbardziej wzniosłych tekstów w całym Piśmie Świętym – Prolog Ewangelii Jana. Rozpoczynają go słowa, które są echem pierwszych wersetów Księgi Rodzaju i wprowadzają nas w samą głębię tajemnicy Boga: „Ἐν ἀρχῇ ἦν ὁ Λόγος, καὶ ὁ Λόγος ἦν πρὸς τὸν Θεόν, καὶ Θεὸς ἦν ὁ Λόγος” („Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo”). To stwierdzenie, napisane w języku greckim, zawiera wiele warstw znaczeniowych, które możemy lepiej zrozumieć, sięgając zarówno do kontekstu językowego, jak i biblijnego.
„Słowo” – „Λόγος” i „דָּבָר (Dabar)”
Grecki „Λόγος” (Logos) w filozofii starożytnej oznaczał nie tylko „słowo” jako wyraz, ale także „rozum”, „zasadę porządkującą” czy „sens”. Ewangelista Jan świadomie używa tego pojęcia, aby podkreślić, że Chrystus jest zarówno odwiecznym Słowem Boga, jak i fundamentem, który porządkuje i daje sens całemu stworzeniu.
Z kolei hebrajskie „דָּבָר” (Dabar) używane w Starym Testamencie ma jeszcze szersze znaczenie. Oznacza „słowo”, które jest dynamiczne i skuteczne, pełne mocy i działania. W „Dabar Jahwe” (Słowie Pana) kryje się siła stwórcza, która na początku stworzyła świat: „Bóg rzekł – i stało się” (Rdz 1, 3). To samo słowo kształtuje historię Izraela, przemawia przez proroków i spełnia Boże obietnice. Gdy Jan mówi, że „Λόγος σὰρξ ἐγένετο” („Słowo stało się ciałem”), ukazuje, że ten odwieczny Dabar Boga przyjął ludzką naturę i wszedł w historię.
„Eskēnōsen” – rozbić namiot
Kiedy Ewangelista pisze, że Słowo „zamieszkało wśród nas” („καὶ ἐσκήνωσεν ἐν ἡμῖν”), używa terminu „σκηνόω” (eskēnōsen), który dosłownie oznacza „rozbić namiot”. To odwołanie do Namiotu Spotkania z czasów wędrówki Izraelitów przez pustynię, gdzie przebywała obecność Boga. Jan wyraźnie pokazuje, że Chrystus staje się nowym Namiotem Spotkania, nową Świątynią, gdzie możemy doświadczyć bliskości Boga.
Słowo stało się ciałem – tajemnica Wcielenia
Słowa „Λόγος σὰρξ ἐγένετο” to serce chrześcijańskiej wiary. „Sarx” (σὰρξ) oznacza ludzkie ciało, ale również kruchość i śmiertelność. W tym stwierdzeniu zawiera się głęboka prawda, że Bóg nie tylko zbliżył się do nas, ale przyjął naszą słabość i ograniczenia. Jak mówi św. Grzegorz z Nyssy: „Zamkniętym w ciemności, trzeba było przynieść światło; jako jeńcy, oczekiwaliśmy Zbawiciela”. Wcielenie jest odpowiedzią na tę ludzką nędzę – aktem miłości Boga, który wchodzi w ludzką historię, by przynieść światło i nadzieję.
Odwieczna życzliwość Boga
Prolog Jana to hymn o Bogu, który od początku był blisko człowieka. Wcielenie nie jest jedynie epizodem w historii, ale wypełnieniem Bożego planu miłości. Od pierwszych chwil stworzenia Bóg nieustannie pochyla się nad człowiekiem, prowadząc go z ciemności grzechu ku światłu życia. Słowo, które stało się ciałem, to nie tylko fakt historyczny, ale żywa rzeczywistość – Emmanuel, Bóg z nami. Ten obraz uświadamia nam, że wcielenie jest aktem nieskończonej miłości i solidarności Boga z człowiekiem. Stwórca nie zrezygnował z żadnego wysiłku, by uratować zagubionego człowieka, prowadząc go z ciemności do światła. W tym objawia się odwieczna życzliwość Boga, który nie tylko zna nasze drogi, ale także pragnie przemierzać je z nami, nawet jeśli są zakrzywione przez grzech i słabość. Jego obecność naprawia nasze drogi.
Pytania do refleksji
Czy „Λόγος” – Słowo Boga – jest obecny w moim życiu na tyle, by mnie przemieniać?
Jak reaguję na prawdę, że Bóg zszedł w ludzką rzeczywistość, by być blisko mnie?
Czy w ciemnościach mojego życia pozwalam Bogu, by stał się światłem, które przynosi nadzieję?
Zachęta
Niech dzisiejsze słowa Ewangelii staną się dla Ciebie zaproszeniem do osobistego spotkania z Bogiem, który „rozbił swój namiot” w Twoim sercu. Wsłuchaj się w Jego miłosny głos, który mówi: „Przyszedłem, byś miał życie i miał je w obfitości”. W chwili ciszy zastanów się, jak możesz odpowiedzieć na tę nieskończoną miłość, która zamieszkała wśród nas, by prowadzić nas do światła i prawdy. Uklęknij przy tajemnicy Wcielenia i pochyl głowę jak rodzic nad swoim dzieckiem, dziękując Bogu za dar Bożego Słowa, które stało się Ciałem, by być blisko Ciebie.
Środa Popielcowa stawia nas wobec prawdy o naszym życiu. Popiół, który dziś przyjmujemy na nasze czoła, przypomina o kruchości i przemijaniu. A jednak Słowo, które słyszymy, mówi o czymś więcej niż tylko o przemijaniu – mówi o nadziei. W centrum tej nadziei stoi Bóg, którego cechy prorok Joel wymienia z taką precyzją, jakby chciał nam przypomnieć, że nie idziemy w nieznane, wracając do Niego. Wracamy do Kogoś, kto nas kocha bardziej, niż jesteśmy w stanie to zrozumieć.
Miejmy zawsze serca rozpalone miłością.
św. Aniela Merici