2022-12-24 Boże Narodzenie
BOŻE NARODZENIE
Dziś narodził się Zbawiciel
Anioł rzekł do pasterzy: Oto zwiastuję wam radość wielką. Dziś w mieście Dawida narodził się Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan…A to będzie znakiem dla was. Znajdziecie Niemowlę, owinięte w pieluszki i leżące w żłobie (por. Łk2,10-12).
Dziś narodził się Zbawiciel. Syn Boży przychodzi na świat dla wszystkich ludzi, przychodzi, aby zamieszkać z nami, aby objawić miłosierne serce Ojca i przypomnieć nam, że jesteśmy umiłowanymi dziećmi Boga.
Jezus przychodzi na świat w taki zwyczajny, ludzki sposób. Rodzi się w nędznej betlejemskiej grocie, w pokorze i ubóstwie, w nocy i ciszy, z dala od ludzi.
Kim jest to bezsilne Dziecko owinięte w pieluszki, leżące w żłobie?
Żłób - wykłute w grocie koryto, z pokarmem dla zwierząt, stał się znakiem dla pasterzy, którzy w małym Dziecku rozpoznali oczekiwanego Zbawiciela.
Jezus leżący w żłobie jest szczególnym znakiem, ponieważ stał się prawdziwym pokarmem dla świata, dla wszystkich ludzi, po wieczne czasy.
Niemowlę, jeszcze niezdolne do wypowiedzenie nawet jednego słowa, jest Słowem Odwiecznym, przez które wszystko się stało. Jest Bogiem, Zbawicielem, Mesjaszem, Panem.
Święta Bożego Narodzenia – to czas, kiedy Jezus rodzi się w naszych, ludzkich sercach. Jezus przychodzi do każdego, szczególnie do biednych, chorych, do tych, którzy żyją w nędzy, w nieludzkich warunkach. Zbawiciel przychodzi niezależnie od tego, czy ludzkie serca przypominają stajnię, grotę czy gospodę. Jezus przychodzi zawsze, aby wzmocnić , nakarmić, ożywić, przychodzi, aby ratować każdego człowieka.
Patrząc na Dzieciątko leżące w żłobie, pomyślmy również o wielu innych dzieciach cierpiących z powodu biedy w różnych regionach świata. Pomyślmy o dzieciach niechcianych, odrzuconych i opuszczonych , o tych, które nie przeżyły z powodu braku opieki i troski. Pamiętajmy też o tych, którzy cierpią, którzy czekają na pomoc, na dobre słowo czy współczucie.
Niech spotkanie z Jezusem otworzy serca wielu ludzi na oczekiwania i potrzeby drugiego człowieka.
s. Boguchwała Kuras OSU
Patrzmy w gwiazdę betlejemską, żeby oczy nasze nabrały jej światła.
Przychodźmy do żłóbka Jezusa, żeby ręce nasze się ogrzały.
Śpiewajmy kolędy, żeby serca nasze odtajały, żeby stały się bardziej czułe na wszystko,
co się wokół nas dzieje (M. Maliński).
Środa Popielcowa stawia nas wobec prawdy o naszym życiu. Popiół, który dziś przyjmujemy na nasze czoła, przypomina o kruchości i przemijaniu. A jednak Słowo, które słyszymy, mówi o czymś więcej niż tylko o przemijaniu – mówi o nadziei. W centrum tej nadziei stoi Bóg, którego cechy prorok Joel wymienia z taką precyzją, jakby chciał nam przypomnieć, że nie idziemy w nieznane, wracając do Niego. Wracamy do Kogoś, kto nas kocha bardziej, niż jesteśmy w stanie to zrozumieć.
Nie wystarczy bowiem coś zacząć,
jeśli zabraknie wytrwałości.
św. Aniela Merici