logo
Aktualności

s. Bogusława o sytuacji w Wenezueli

Pewnie Siostry teraz słyszą dużo o Wenezueli i rzeczywiście dużo się dzieje. Dziesiątego stycznia skończył się mandat „starego” prezydenta (że tak go nazwę), a tak naprawdę to dyktatora, który uzurpuje sobie władzę i nie chce ustąpić. Ostatnie wybory, które zwołał w maju były niezgodne z konstatacją i wyniki były sfałszowane, więc i jego dalsze rządy są nieprawne.

s.boguslawa

W związku z tym, po 10 stycznia, zgodnie konstytucją, władze przejęło w kraju Zgromadzenia Narodowe, wybrane prawnie przez naród w 2016 roku, jego przewodniczący stał się automatycznie prezydentem tymczasowym aż do zwołania zgodnych z prawem i sprawiedliwych wyborów. W mediach jest trochę zamieszania, bo nie jest łatwo to wszystko zrozumieć z zewnątrz. Media podają, że ogłosił się prezydentem”, co nie jest prawdą. Prawdą jest, że zgodnie z konstytucją kraju „podjął obowiązki tymczasowego prezydenta” aż do zorganizowania wolnych wyborów. Nowa nadzieja i entuzjazm napełniły cały naród, ale nie jest łatwo, ponieważ stary rząd, zamieszany w korupcje i handel narkotykami, nie chce ustąpić. Nowy prezydent imponuje ludziom swoją prostotą, pokorą i jednoczeniem wszystkich dla ratowania kraju nękanego przez głód, brak opieki medycznej, leków, masową emigrację.

Pragnę tą drogą podziękować wam, Kochane Siostry, za Wasze wsparcie i wierną modlitwę i dalej o nią proszę, szczególnie teraz, kiedy wydaje się, że w końcu widać światło w ciemnym tunelu przed nami. Szczególnie potrzeba, aby poparło prezydenta wojsko, to wtedy upragniony i dobry koniec będzie bardzo bliski, z Boża pomocą. Módlmy się o dalszy cud, bo ten z nowym prezydentem jest już widoczny! Pozdrawiam Was serdecznie życząc światła na nowy semestr szkolny i wielu łask Pana Jezusa dla każdej osobiście oraz dla Waszych bliskich i współpracowników w misji. Poniżej kilka zdjęć z naszego marszu na poparcie nowego prezydenta z 23 stycznia 2019 r.

s.boguslawa

s.boguslawa

S. Bogusława Kalinowska OSU

IV Niedziela Wielkanocna

Dobry pasterz jest dla swoich owiec kochającym bratem i prawdziwym, wiernym przyjacielem. Zna każdą owcę, one go też znają i idą za jego głosem. Miedzy dobrym pasterzem a jego stadem nawiązuje się serdeczna, bliska, ciepła, przyjacielska relacja. Prawdziwy pasterz zawsze ma czas i jest do dyspozycji swojego stada we dnie i w nocy. Dobry pasterz nigdy nie zawodzi.

Na dziś

Boże jesteś moim Życiem, bo mnie wypełniasz.

św. Maria od Wcielenia