W dniu 20 października 2019 roku w klasztorze krakowskim odbyła się niecodzienna uroczystość: świętowanie siedemdziesiątej rocznicy matury jednej z klas, rocznika 1949.
Spotkanie zostało zorganizowane przez panie, które uczęszczały do urszulańskej szkoły w trudnych latach 1937-1949. Począwszy od obchodów trzydziestolecia w 1979 r., co dziesięć lat wychowanki szkoły krakowskiej wracały na ul. Starowiślną, by zacieśniać swoje - i tak mocne – więzy. W obecnym roku na wspólne świętowanie mogło już ich przybyć tylko osiem. Inne łączyły się duchowo.
Mszę św. sprawował w ich intencjach ks. Adam Borowski CM. Cieszyły się obecnością sióstr i wspólnym śpiewem podczas Eucharystii. Drugim ważnym dla uczestniczek spotkania wydarzeniem było zwiedzanie szkoły pod kierunkiem siostry dyrektor. Były – jak to określiły - „pod ogromnym wrażeniem tej nowoczesnej, kolorowej, wręcz bajkowej szkoły, w której każdy szczegół starannie przemyślano”. Zauważyły też „rewolucyjną zmianę „ - koedukacyjny charakter szkoły oraz niektóre zmiany posoborowe w strukturze Zakonu.
Potem czekała na nie w rozmównicy kruszonka urszulańska, kawa i herbata. Serdeczne rozmowy zdawały się nie mieć końca, chociaż uczestniczki - jak to podkreśliły – „dobiegają już dziewięćdziesiątki.”
To, co emanuje z tych osób różnych profesji, często piastujących w przeszłości wysokie stanowiska, to ich niesamowita pasja życia. Rozmawiając z nimi, słuchając ich historii nieraz pełnych dramatycznych zwrotów, odnosi się wrażenie, że ich hobby było i jest po prostu … ŻYCIE!
s. Alma Kotowska osu
Teksty liturgiczne Wielkiego Tygodnia ukazują Jezusa bezbronnego, wyśmianego, ubiczowanego, uznanego za kryminalistę skazanego na śmierć krzyżową. Jezus Syn Boży odrzuca drogę zemsty, potęgi czy cudu, nie niszczy swoich wrogów, nie schodzi z krzyża, lecz przyjmuje wszystkie cierpienia dla zbawienia ludzi. Męka Jezusa jest Jego osobistym doświadczeniem, lecz jako Syn Człowieczy – przedstawiciel całej ludzkości - prezentuje także cierpienia i duchową walkę ze złem każdego człowieka.
Miejmy zawsze serca rozpalone miłością.
św. Aniela Merici