Te słowa, zdaje się, najtrafniej określają to, w czym razem z s. Stellą Kałas uczestniczymy od dwóch lat. Niedziela 22 września 2024 r. była kolejnym etapem tej „przygody”. Cały ten dzień spędziłyśmy w Parafii pw. św. Andrzeja Apostoła w Złoczewie, aktywnie angażując się w liturgię, przybliżając parafianom postać bł. Klemensy Staszewskiej i zachęcając do modlitwy za jej wstawiennictwem.
W misji towarzyszyła nam s. Kasia Hajdukiewicz, postulantka. Podczas pięciu mszy świętych s. Stella ukazywała duchowe piękno męczenniczki, naświetlając jej ducha wiary i miłości do drugiego człowieka oraz podkreślając rolę domu rodzinnego, który dał solidne fundamenty tak wspaniałej osobowości. Po mszach świętych rozdawałyśmy ludziom obrazki z modlitwami przez wstawiennictwo błogosławionej. Miałyśmy również okazję uczestniczyć w mszy świętej polowej i spotkaniu popielgrzymkowym grupy niebieskiej, z którą w sierpniu pielgrzymowałyśmy na Jasną Górę.
Nasza „złoczewska przygoda” zaczęła się dwa lata temu od wycieczki wspólnoty w Częstochowie do Złoczewa. Wtedy usłyszałyśmy zaproszenie do udziału w pieszej pielgrzymce na Jasna Górę z grupą Brzeźniowsko-Złoczewską. Na zaproszenie odpowiedziałyśmy pozytywnie, a wspólnota posłała w drogę z grupą niebieską mnie i s. Stellę. Było to w sierpniu 2023 roku. W czasie drogi mówiłyśmy konferencje o bł. Klemensie Staszewskiej. Po pielgrzymce s. Stella w towarzystwie s. Agnieszki Świętoń pojechała do Złoczewa i w niedzielę 20 sierpnia opowiadała parafianom o błogosławionej złoczewiance.
W tym roku po raz drugi pielgrzymowałyśmy z grupą niebieską przypominając pątnikom postać męczenniczki. W czasie pielgrzymki ks. Proboszcz Piotr Wierusz zaprosił nas na niedzielne msze do parafii, żeby pomóc rozwinąć kult błogosławionej. Nasza niedzielna misja była odpowiedzią na to zaproszenie. Cieszymy się, że zarówno ks. Proboszcz, jak i ks. Paweł Nowacki, wikariusz pragną ożywić w swojej parafii kult błogosławionej.
Dziękujemy również mniszkom kamedułkom ze Złoczewa za gościnę i życzliwość, z jaką spotykamy się przy każdej naszej wizycie w tym miejscu. Kobieca intuicja podpowiada nam, że będą kolejne etapy „złoczewskiej przygody”.
s. Natalia Zdunek OSU
Czas Adwentu dobiega końca. IV Niedziela to moment, w którym nasze serca przyspieszają, bo widać już blask zbliżających się Świąt. Wkrótce będziemy świętować przyjście na świat Zbawiciela – wypełnienie obietnicy, którą Bóg złożył ludzkości. Dzisiejsze czytania prowadzą nas głębiej w tajemnicę Bożego działania i przygotowują do spotkania z Chrystusem, naszym Królem narodów i Kamieniem węgielnym, na którym możemy oprzeć całe nasze życie. W tym czasie refleksji warto zatrzymać się na chwilę i zadać sobie pytanie: Czy moje serce jest gotowe, by przyjąć Tego, który przychodzi?
Trzeba słuchać rad i natchnień,
które Duch Święty nieustannie wzbudza
w sercach naszych.
św. Aniela Merici