logo
Aktualności

Wrzesień w Iwano - Frankiwsku

Tegoroczny wrzesień we Frankiwsku, to mimo trwającej wojny, czas wydarzeń, które przynoszą wytchnienie, nadzieję i przede wszystkim – doświadczenie ludzkiej życzliwości i serdeczności. Siostra Olena pisała o spotkaniach z młodymi, którzy szukają swojego miejsca w Kościele poprzez formację katechetyczną i doświadczenie wspólnoty. Ja chcę podzielić się z Wami trzema wydarzeniami życia parafialnego ostatnich dni.

14 września wieczorem, w strugach deszczu, przyjechali do nas członkowie Stowarzyszenia Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu Katyńskiego – oczywiście na motorach. Mimo wojny udaje im się dojeżdżać do miejsc upamiętniających polskie ofiary rzezi wołyńskiej i wojen na terenie zachodniej Ukrainy. Jak opowiadali – co roku porządkują któryś z zapomnianych cmentarzy, stawiają krzyże, spotykają się z mieszkańcami miejsc, w których się zatrzymują. Czas wojny, to oczywiście także czas pomocy humanitarnej mającej często charakter zwykłej fizycznej pracy w miejscach, gdzie przebywają uchodźcy ze wschodu (np. pomoc siostrom Niepokalankom w Jazłowcu, gdzie ciągle mieszka ok. 30 kobiet z dziećmi, przesiedlonych z ośrodków pomocy dla samotnych matek, z terenów objętych bezpośrednimi działaniami wojennymi). Ekipa Rajdu uczestniczyła w piątek 15 września w Mszy św., zwiedziła miasto i ruszyła w dalszą drogę – do Jaremczy, Jazłowca i Lwowa.

16 września 37-osobowa grupa parafian uczestniczyła w zorganizowanym przez ks. Proboszcza wyjeździe pielgrzymkowo-wycieczkowym. W drodze odmawiając różaniec prosiliśmy o siły i bezpieczeństwo dla walczących na wschodzie Ukrainy. Za poległych modliliśmy się podczas Mszy św. w Złoczowie, w kościele, w którym pracował jedyny tajny biskup kościoła rzymsko-katolickiego (od 1967r.) – Jan Cieński (zmarł w 1992r). Wieczorem w Uniwskiej Ławrze prosiliśmy Maryję o dar pokoju dla Ukrainy. Zwiedziliśmy zamki w Swirzu, Podhorcach i Olesku. Spotkanie z historią Polski w tych miejscach jest przejmujące – dzieje Koniecpolskich, Sanguszków, Rzewuskich, narodziny Jana Sobieskiego w Olesku i w końcu rujnacja majątków związana z II wojną światową i przejęciem dóbr przez władzę radziecką. Obecnie zamki są na różnym etapie odnawiania – niestety wojna zatrzymała projekt „Wielka Renowacja” rozpoczęty przez rząd Ukrainy w 2021 roku. Dzięki temu projektowi w Podhorcach zdążono do rozpoczęcia wojny odnowić dach zamkowy. To był piękny dzień, ofiarowany nam przez Boga. Następnego dnia przed 5ą rano we Frankivsku rozległy się syreny alarmowe… W kolejny poranek rosyjski dron zniszczył magazyny CARITAS we Lwowie… Nic się nie zmieniło – wojna trwa nadal…

W niedzielę nasi parafianie mogli wesprzeć walczących datkami zbieranymi podczas koncertu Akademickiej Orkiestry Kameralnej. Prowadząca koncert powiedziała m.in. – „Zaczynamy dzień sprawdzaniem map alarmów, odzyskanych terenów, liczby ofiar… i ufamy, że Maryja wyjedna nam łaskę zwycięstwa i pokoju”. To jest obraz dzisiejszego życia we Frankivsku – mamy świadomość, że możemy chodzić do pracy, do szkoły, pojechać na wycieczkę, wysłuchać koncertu dzięki TYM, którzy są w tym czasie na polu walki…

Na koniec słowa bp Łuczoka OP z Zakarpacia, które są dobrym komentarzem do relacji z życia naszej parafii: „O ile na początku, w pierwszej fazie wojny wszyscy starali się dać z siebie wszystko, aby ta wojna jak najszybciej się skończyła, o tyle potem, już po kilku miesiącach, trzeba było zmienić taktykę, bo zwariowalibyśmy. Nie było już sił żyć w rytmie sprintera, trzeba się było przestawić na maraton, wrócić do pewnej stabilności w tym niestabilnym czasie, jakim jest wojna /.../ To właśnie zmęczenie jest dziś najpoważniejszym problemem, zarówno zmęczenie fizyczne, jak i duchowe. I Kościół stara się na to odpowiadać”.

Módlmy się wytrwale o pokój dla ukraińskiej ziemi!                                                              

   s. Blandyna Boch

 

 

VI Niedziela Wielkanocna

Jezus wyzwolił nas z pozycji zniewolonych sług i zaprosił do bliskiej, przyjacielskiej, głębokiej, szczerej, trwałej relacji z Sobą. Jezus jest najlepszym Przyjacielem, który nigdy nie zawodzi, nie opuści, nie zdradzi. Na wierność i miłość Jezusa zawsze można liczyć, nawet wtedy gdy my o Nim zapominamy, oddalamy się, zdradzamy czy odrzucamy Jego miłość. 

Na dziś

Miejcie nadzieję i mocną wiarę,
że Bóg pomoże wam we wszystkim.

św. Aniela Merici