logo

V Niedziela Wielkanocna

V NIEDZIELA WIELKANOCNA J 15,1-8
 

     


Trwajcie we mnie, a ja w Was

                                                                                                      

W Starym Testamencie, winnicą Pana był dom Izraela. Bóg, w szczególny sposób, związał się z tym narodem Przymierzem Miłości, czuwał, otaczał opieką doglądał i troszczył się o ten wyjątkowy krzew. Przez wieki uczył sprawiedliwości - serdecznej relacji z Bogiem i bliźnimi zwłaszcza ubogimi i bezbronnymi. Pan cierpliwie oczekiwał na dobry zbiór i wytrawne wino. Oczekiwania Boga nie spełniły się. Spotkał go bolesny zawód. Umiłowany lud zawiódł  swojego Pana.

Winnicą Pana jest lud Boży Nowego Przymierza. Szlachetnym i wybranym krzewem jest Chrystus, który daje życie i owocowanie. Bóg jest tym, który uprawia winnicę a my jesteśmy gałęziami krzewu.

Dzisiejsza Ewangelia mówi o bliskiej relacji Jezusa z każdym człowiekiem. ON jest fundamentem i źródłem życia.. Jezus jest pniem krzewu, a my latoroślami ściśle z Nim złączonymi i żyjącymi dzięki Niemu. W ten sposób wspólnota Chrystusa – staje się Jego Ciałem.

Z Jezusem łączy nas wiara, modlitwa oraz wypełnianie Jego słowa. Trwanie z Jezusem i w Jezusie wymaga, podobnie jak krzew winny, oczyszczenia i przycinania dla lepszego owocowania. Proces ten dokonuje się przez Słowo Jezusa, które umacnia i pomaga nam spełniać wolę Ojca.

Oczyszczanie i przycinanie jest często procesem bolesnym, ale nie jest czynnością niszczycielską, ponieważ dokonuje tego delikatna ręka kochającego Boga.

Boża miłość boży duch przychodzą do nas z Serca Jezusa. Jak latorośl złączona z Jezusem, żyjemy Jego życiem. Taka jest perspektywa wiecznego szczęścia w niebie.

Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity (J 15,5).


S. Boguchwała Kuras OSU





Tylko jedność umysłów i serc jest gwarantem końcowego sukcesu







więcej rozważań »

V Niedziela Wielkanocna

W Starym Testamencie, winnicą Pana był dom Izraela. Bóg, w szczególny sposób, związał się z tym narodem Przymierzem Miłości, czuwał, otaczał opieką doglądał i troszczył się o ten wyjątkowy krzew. Przez wieki uczył sprawiedliwości - serdecznej relacji z Bogiem i bliźnimi zwłaszcza ubogimi i bezbronnymi. Pan cierpliwie oczekiwał na dobry zbiór i wytrawne wino. Oczekiwania Boga nie spełniły się. Spotkał go bolesny zawód. Umiłowany lud zawiódł  swojego Pana.

Na dziś

Boże jesteś moim Życiem, bo mnie wypełniasz.

św. Maria od Wcielenia