Nasza misjonarka, s. Barbara Żaba OSU, o dzieciach w Peru i ich powodach do radości.
Dzieci na całym świecie są takie same: szczere, pełne nadziei i radości. A jednak te, które ja spotykam na co dzień na peruwiańskiej ziemi cieszą się z zupełnie innych powodów niż te w Polsce czy w większości innych krajów. Dla dzieci w Pachacutec powodem do radości jest jakaś, nawet używana, zabawka lub nawet jej część.
Dla większości z nich radością jest świadomość, że w domu nie brakuje jedzenia, albo że mogą iść do szkoły, bo mają obuwie czy wymagany zeszyt. To samo dzieciństwo, jednak zupełnie inne powody do radości…
Rodzina Jezusa, Maryi i Józefa, choć wyjątkowa, mierzyła się z trudnościami i napięciami – jak każda rodzina. Jednak ich jedność była zakorzeniona w wierze i miłości. Święty Jan Chryzostom pięknie mówi o mocy miłości: „Taka jest bowiem moc miłości, która obejmuje, jednoczy i spaja nie tylko tych, którzy są obecni, bliscy i widoczni, ale także tych, którzy są daleko; i ani długość czasu, ani separacja w przestrzeni, ani nic innego tego rodzaju nie jest w stanie rozbić na kawałki tego, co czuje dusza.”
Dusza czuje się wezwana
podążać jedynie tą drogą,
którą jej wyznacza Ten,
za którym tak żarliwie tęskni.
św. Maria od Wcielenia