Kijów, pomimo trwającej wojny, cały czas wraca do życia. Już czwarty miesiąc trwa rozminowywanie okolicy. Zagrożenie atakami rakietowymi pozostaje, chociaż stolica jest dobrze chroniona.
W tym roku nie było u nas w parafii ani Pierwszej Komunii, ani sakramentu bierzmowania, ponieważ dzieci i młodzież w większości wyjechała z Kijowa: jedni - za granice, a drudzy – do bezpieczniejszej części Ukrainy. Nasi parafianie powoli, już od kwietnia, wracają do swoich domów. W tym roku nie było także pieszej pielgrzymki ani innego rodzaju apostolstwa wakacyjnego.
Ja natomiast, po odwiedzinach rodziny mieszkającej na zachodzie Ukrainy, mogłam dołączyć do grupy pielgrzymów z Kołomyi. Razem z s. Oksaną Grynchyshyn pielgrzymowałyśmy do sanktuarium Matki Bożej Królowej Pokoju i Pojednania w Bołszowcach (woj. Iwano-Frankiwskie).
Nasza grupa bł. Marty Wieckiej wyruszyła 5 lipca 2022r. ze Śniatynia i wchodziła do Bołszowiec 9 lipca. Intencją pielgrzymki była modlitwa o zakończenie wojny i pokój w Ukrainie. W tym roku pielgrzymi byli bardzo rozmodleni i zdyscyplinowani, cały czas czuwała nad nami policja, drogą towarzyszyły nam, ciesząc oczy i serca, przepiękne widoki uprawnych pól. O trwającej wojnie przypominały nam alarmy trwogi i latające nad nami wojskowe samoloty.
Dziękuję Bogu i Maryi za łaskę pielgrzymowania i doświadczenie "wspólnoty w drodze" .
s. Lobov Kuspiś
Pierwsza Niedziela Adwentu zaprasza nas do czuwania – uważnego, pełnego nadziei oczekiwania na przyjście Pana. W dzisiejszej Ewangelii ( Łk 21, 25-28. 34-36 ) Jezus mówi o znakach, które poprzedzą Jego powrót: o poruszeniu nieba i ziemi, o trwodze ogarniającej narody. Ale te znaki nie mają nas przytłoczyć. Dla wierzących są przypomnieniem, że Pan jest blisko – że nadchodzi Ten, który przynosi zbawienie.
Trzeba słuchać rad i natchnień,
które Duch Święty nieustannie wzbudza
w sercach naszych.
św. Aniela Merici