Już XI raz młodzi archidiecezji lubelskiej spotkali się na święcie młodych. SMAL – Spotkanie Młodych Archidiecezji Lubelskiej odbywało się od 16 do 20 sierpnia w Garbowie. Wymarzone miejsce do bycia razem: piękny, zbudowany ciężką pracą parafian Kościół pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego, duży teren wokół, otwarta plebania i teren probostwa stają się na pięć dni centrum młodego Kościoła Lubelskiego. Wydarzenie organizuje Centrum Młodzieży wraz z zaangażowanymi wspólnotami.
Tego roku spotkanie zgromadziło ponad 900 osób, które wsłuchiwały się w Serce Jezusa oraz swoje serca, by zjednoczyć je ze sobą. W „Echo serca”, bo tak brzmiało hasło tegorocznych dni, wprowadzał ks. Kamil Duszek, moderator Ruchu Światło-Życie diecezji siedleckiej. Każdego dnia głosił on konferencje i prowadził uczestników w głąb siebie, do własnego wnętrza. Nie zabrakło także gości, koncertów, codziennych spotkań w grupach, ale także czasu na pobycie
i ucieszenie się obecnością młodych ludzi, którzy również są na drodze wiary. W tym ogromnym przedsięwzięciu, brali udział kapłani, siostry zakonne, klerycy, ale też sztab młodych świeckich, którzy troszczyli się organizację, logistykę, bezpieczeństwo, gastronomię czy zwyczajnie o wodę na towarzyszące upały. Przez cały czas wydarzenia obecny i zawsze gotowy do rozmowy, spowiedzi był bp pomocnicy Adam Bab.
Udział w tym spotkaniu, spojrzenie na młodych adorujących Jezusa Eucharystycznego, korzystających z sakramentów, dzielących się swoimi wątpliwościami i poszukiwaniem Boga, prowadzi do przekonania: WARTO! Warto być, po ludzku czasem „tracić czas” i szukać nowych dróg docierania do młodych. Cieszymy się z możliwości udziału w tym święcie młodych.
s. Małgorzata Niemiec
s. Lidia Olszówka
Ewangelia tej niedzieli (J 21,1–19) przenosi nas nad Jezioro Tyberiadzkie, znane też jako Genezaret albo Galilejskie. Właśnie tam Jezus ukazuje się swoim uczniom po zmartwychwstaniu – po raz trzeci. Wydarzenia nad tym jeziorem mają ogromne znaczenie w historii zbawienia. To tam Jezus powołuje pierwszych uczniów, naucza z łodzi, ucisza burzę, rozmnaża chleb i chodzi po wodzie. Teraz, po swoim zwycięstwie nad śmiercią, wraca tam – do początku ich historii – by odnowić powołanie Piotra i całej wspólnoty.
Nie wystarczy bowiem coś zacząć,
jeśli zabraknie wytrwałości.
św. Aniela Merici