logo
Aktualności

Niech Twoja miłość nigdy się nie skończy – pomoc i wdzięczność

Niech Twoja miłość nigdy się nie skończy – napisała Nadia, jedna z sześciorga rodzeństwa, które wraz ze swoimi rodzicami znalazło schronienie w naszym klasztorze wrocławskim.

Siostry z czterech naszych wspólnot na Ukrainie – Kijowa, Czerniowiec, Ivano- Frankivska, Kołomyi – często piszą, mówią o swojej wdzięczności za bycie z nimi, za modlitwy, za  pomoc materialną, za okazywane w ten sposób serce.

S. Wioletta z Ivano-frankivska: Wiem, że nie trzeba prosić o modlitwę, bo wciąż dostajemy zapewnienia o niej z całego świata. I znów się powtórzę: to jest PIĘKNE! Z wiarą więc spoglądamy w przyszłość – w każdą kolejną godzinę. I dziękujemy za wszystkie dary materialne, jakie docierają do nas z Polski, ale też innych części świata.

Swoją wdzięczność okazują też Ukraińcy, przyjęci w klasztorach w Polsce i na zachodzie Ukrainy. Przeważają wśród nich matki z dziećmi. Nasze domy w Polsce dzielimy teraz z 102. uchodźcami, nie licząc tych, którzy zatrzymują się u nas tylko na krótko, czasem na jedną noc.

Nie ustawajmy w niesieniu pomocy!  Nie ustawajmy, zwłaszcza wtedy, gdy z czasem przyjdzie znużenie i pojawią się trudności, których nie da się uniknąć. Pamiętajmy wtedy o prośbie małej Nadii: Niech Twoja miłość nigdy się nie skończy …. Zamieściła ją na laurce, którą ofiarowała w dowód wdzięczności s. Kindze, przełożonej wspólnoty we Wrocławiu.

DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM, KTÓRZY POMAGAJĄ I CHCĄ POMAGAĆ!

Na prośbę wychowanek naszych szkół podajemy nr konta:

ZGROMADZENIE SIÓSTR URSZULANEK UNII RZYMSKIEJ PROWINCJA POLSKA

ul. RACŁAWICKA 102 02-634 WARSZAWA

Nr konta:

72109025900000000146792584

Tytuł wpłaty: dar – pomoc dla Ukrainy

Zdjęcia poniżej zrobione były w Italii, gdzie nasze siostry - w tym s. Viktoria, nowicjuszka z Ukrainy - włączyły się  w pakowanie darów przeznaczonych dla narodu ukraińskiego.

Catholic News Service>>>

XXII Niedziela Zwykła

Liczne polemiki Jezusa z faryzeuszami i uczonymi w Piśmie dotyczyły fałszywej religijności. Jezus zarzuca im brak spójności między czynami a szczerą motywacją serca, brak konsekwencji, hipokryzję, koncentrację na czysto zewnętrznych przejawach pobożności z pomijaniem sprawiedliwości, miłości i miłosierdzia. Chrystus nie zgadza się ze stosowaną przez nich podwójną miarą – bardzo surową i wymagającą dla innych, łagodną i pobłażliwą dla siebie.

Na dziś

Posłuszeństwo
jest w człowieku wielkim światłem,
które sprawia, że każdy czyn staje się dobry
i godny przyjęcia.

św. Aniela Merici