Życzenia wielkanocne i wieści z probacji międzynarodowej w Rzymie przesłane przez s. Natalię Zdunek.
Rzym, dn. 11.04.2018 r.
Kochane Siostry, trwajac w radości Chrystusa Zmartwychwstałego życzę, aby Jego pokój i radość wypełniały serca Sióstr i docierały do wszystkich ludzi, z którymi Siostry spotykają się w codzienności.
Korzystając z chwili wolnego czasu, dzielę się w wielkim skrócie tym, co dane nam było przeżyć od czasu naszego powrotu z rekolekcji.
W kilka dni po powrocie do Rzymu nasz dom zapełnił się siostrami z całej Unii Rzymskiej. Wspierałyśmy siostry naszą modlitwą w czasie EGC i łączyłyśmy się w duchu św. Anieli, bo dla nas był to czas prezentacji naszych prowincji.
Korzystając z obecności wielu wspaniałych urszulanek, s. Iwona zaprosiła do nas z wykładami M. Collete oraz wcześniejsze doradczynie generalne - s. Elise Ryan i s. Brigitte Brunet. W celu poszerzania naszych horyzontow miałyśmy rownież spotkania z kilkoma innymi osobami z innych zgromadzeń na temat Biblii, życia zakonnego, islamu. Zatrzymałyśmy się też w naszych refleksjach nad naszymi ślubami i ubogaciłyśmy się wzajemnym dzieleniem, jak nimi żyjemy.
Wielki Post był rownież czasem w drodze - dosłownie. Pielgrzymowałyśmy wspólnie do rzymskich bazylik, do Florencji i Asyżu, zwłaszcza pobyt w tym ostatnim miejscu był dla nas niczym wielkopostne rekolekcje.
Wielki tydzień spędziłyśmy na modlitwie trochę w naszym gronie, trochę we wspólnocie z pozostałymi siostrami z generalatu, a trochę z Ojcem Świętym i Kościołem powszechnym.
Przed nami jeszcze pielgrzymowanie do św. Marii od Wcielenia i do św. Anieli. Polecamy się dalszym modlitwom sióstr, za dotychczasową pamięć dziękujemy i odwzajemniamy się.
Z seredecznymi pozdrowieniami,
s. Natalia
Środa Popielcowa stawia nas wobec prawdy o naszym życiu. Popiół, który dziś przyjmujemy na nasze czoła, przypomina o kruchości i przemijaniu. A jednak Słowo, które słyszymy, mówi o czymś więcej niż tylko o przemijaniu – mówi o nadziei. W centrum tej nadziei stoi Bóg, którego cechy prorok Joel wymienia z taką precyzją, jakby chciał nam przypomnieć, że nie idziemy w nieznane, wracając do Niego. Wracamy do Kogoś, kto nas kocha bardziej, niż jesteśmy w stanie to zrozumieć.
W duchowej radości
przejdźmy przez to nasze krótkie życie.
św. Aniela Merici