2025-02-23 VII Niedziela Zwykła
VII NIEDZIELA ZWYKŁA
Ojcowie Kościoła na VII Niedzielę Zwykłą - o miłości, która czyni nas chrystusowymi
Niedzielne czytania ukazują miłość, która wykracza poza ludzką sprawiedliwość – miłość przebaczającą, miłość nieprzyjaciół. To właśnie ona jest znakiem rozpoznawczym tych, którzy naprawdę przyjęli naukę Chrystusa – którzy stali się christianoi, czyli „Chrystusowymi”.
„Nie podniesie ręki swej na pomazańca Pańskiego” (1 Sm 26,9)
W pierwszym czytaniu Dawid ma szansę zgładzić Saula – swojego prześladowcę – ale tego nie czyni. Tekst mówi, że działo się to w nocy. W języku hebrajskim wyrażenie בָּא דָוִד לָיְלָה (ba Dawid lajla) – „wszedł Dawid nocą” – podkreśla nie tylko moment działania, ale też element niespodzianki i odwagi. W starożytnych tekstach biblijnych noc często symbolizuje moment próby i interwencji Bożej. Słowo maszîah (משיח), „pomazaniec”, które Dawid odnosi do Saula, wskazuje nie tylko na króla, ale przede wszystkim na kogoś konsekrowanego przez Boga. To zapowiedź Mesjasza (ho Christos – ὁ Χριστός). Odmowa Dawida, by odpłacić złem za zło, staje się prefiguracją nowego prawa miłości, jakie przyniesie Chrystus.
Pierwszy i drugi człowiek (1 Kor 15,45-49)
Św. Paweł ukazuje kontrast między Adamem – pierwszym człowiekiem a Chrystusem – drugim Adamem. Grecki termin ψυχὴν ζῶσαν (psychēn zōsan) odnosi się do życia biologicznego i emocjonalnego, podczas gdy πνεῦμα ζῳοποιοῦν (pneuma zōopoioun) oznacza życie duchowe, dawane przez Boga. Adam to człowiek naturalny, który skłonny jest do odwetu, do odpłacania złem za zło. Chrystus natomiast przynosi nowe stworzenie – człowieka duchowego, który przebacza i kocha swoich wrogów. Paweł pokazuje, że prawdziwa przemiana człowieka dokonuje się przez Ducha Chrystusa, a jednym z jej znaków jest zdolność do przebaczenia i miłosierdzia.
„Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny” (Łk 6,36)
W Ewangelii według św. Łukasza padają słowa: „Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny” (Łk 6, 36). W języku greckim słowo οἰκτίρμονες (oiktírmones), przetłumaczone jako „miłosierni”, wyraża głębokie współczucie, wewnętrzne poruszenie, które skłania do działania. Jest ono rzadko używane w Nowym Testamencie, ale nawiązuje do hebrajskiego słowa „rahamim” (רַחֲמִים) – oznaczającego miłosierdzie wypływające z matczynego łona. W świecie grecko-rzymskim miłosierdzie nie zawsze było cnotą, często postrzegano je jako słabość. Jednakże w myśli żydowskiej i chrześcijańskiej miłosierdzie jest centralnym przymiotem Boga i kluczowym wymogiem etycznym. Pojęcie miłosierdzia w Biblii jest głęboko zakorzenione w relacji przymierza między Bogiem a Jego ludem, gdzie Boże miłosierdzie jest odpowiedzią na ludzkie potrzeby i pragnienie nawrócenia. Jezus więc nie mówi o zwykłej dobroci, ale o miłości zakorzenionej w samym Bogu – miłości macierzyńsko-ojcowskiej, czułej i wyrozumiałej. Jezus wzywa nas do miłosierdzia, które nie jest tylko aktem woli, ale czymś zakorzenionym w sercu – odbiciem samego Boga.
Św. Augustyn w jednym ze swoich kazań mówi:
„Wielka jest chwała miłosierdzia i prawdę napisano, że człowiek jest wielką rzeczą, a miłosierny człowiek jest rzeczą szlachetną. Cnota bowiem przywraca nas do postaci Bożej i odciska w duszach naszych pewne cechy jakby najwyższej natury.”(Kazanie 359A)
Miłosierdzie nie jest więc jedynie etycznym obowiązkiem, lecz powrotem do pierwotnego obrazu Boga w nas. Człowiek miłosierny przypomina Boga, nosi w sobie Jego cechy. Przebaczenie jest próbą, którą przechodzi każdy chrześcijanin – czyli ten, kto rzeczywiście należy do Chrystusa. To miłość, która nie zatrzymuje się na ludzkiej sprawiedliwości, ale sięga ku boskiej wielkoduszności. Świat mówi: „odpłać”, Chrystus mówi: „przebacz i kochaj”. Którą drogą pójdziemy?
W Niedzielę Palmową Kościół daje nam do medytacji cztery wyjątkowe teksty: opis triumfalnego wjazdu Jezusa do Jerozolimy (Mt 21, 1-11), proroczy fragment z Izajasza (Iz 50,4–7), hymn o uniżeniu Chrystusa z Listu do Filipian (Flp 2,6–11) oraz opowiadanie o Męce Pańskiej według św. Łukasza (Łk 22,14 – 23,56). Każdy z tych tekstów nosi w sobie głęboki ładunek symboliczny i teologiczny – zwłaszcza, gdy spojrzymy na nie w świetle oryginalnych języków Biblii.
Tym więcej jest trudu i niebezpieczeństw,
im większej wartości jest przedsięwzięcie.
św. Aniela Merici