2022-10-30 XXXI Niedziela Zwykła
31. NIEDZIELA ZWYKŁA C Łk 19, 1-10
W gościnie u grzesznika
Zacheusz, znienawidzony zwierzchnik celników w Jerycho, był bogatym kolaborantem rzymskich okupantów. Izraelici odnosili się do celników z pogardą, uważali ich za grzeszników i zdrajców.
Zacheusz pragnie zobaczyć Jezusa. Aby zrealizować swoje marzenie, musi pokonać różnego rodzaju bariery: tłum gapiów, swoją pozycje społeczną, niską posturę, paraliżujący wstyd. Mimo licznych przeszkód i komplikacji, nic i nikt nie może powstrzymać czy przeszkodzić mu w zrealizowaniu tego szczerego zamiaru i pragnienia serca.
Zwierzchnik celników wspina się więc na drzewo sykomory i wypatruje Jezusa.
Chrystus, idąc tą drogą, spojrzał w górę, zobaczył Zacheusza kryjącego się w liściach drzewa i powiedział: "Zejdź prędko, albowiem dziś muszę zatrzymać się w twoim domu" i poszedł w gościnę do celnika, do grzesznika.
Spojrzenie Jezusa nie zatrzymuje się na tym, co zewnętrzne, ale wychodzi poza wady i wszelkie nieprawości. Nie zatrzymuje się na grzesznej przeszłości. Oczy Chrystusa widzą dobro, przenikają duszę ludzką, wydobywają to, co w sercu człowieku jest szlachetne, cenne i najpiękniejsze. "Człowiek patrzy na to, co widoczne dla oczu. Pan natomiast patrzy w serce." (1 Sm 16,7).
s. Boguchwała Kuras OSU
W Niedzielę Palmową Kościół daje nam do medytacji cztery wyjątkowe teksty: opis triumfalnego wjazdu Jezusa do Jerozolimy (Mt 21, 1-11), proroczy fragment z Izajasza (Iz 50,4–7), hymn o uniżeniu Chrystusa z Listu do Filipian (Flp 2,6–11) oraz opowiadanie o Męce Pańskiej według św. Łukasza (Łk 22,14 – 23,56). Każdy z tych tekstów nosi w sobie głęboki ładunek symboliczny i teologiczny – zwłaszcza, gdy spojrzymy na nie w świetle oryginalnych języków Biblii.
Nie wystarczy bowiem coś zacząć,
jeśli zabraknie wytrwałości.
św. Aniela Merici