2022-02-27 VIII Niedziela Zwykła
8 NIEDZIELA ZWYKŁA C Łk 6,39-45
Bądźcie miłosierni
Relacje z różnymi osobami są także kontaktem z ich błędami i wadami. Zazwyczaj szybko zauważa się słabości i błędy innych, nie dostrzegając własnych.
W dzisiejszej Ewangelii Chrystus posługuje się kilkoma przysłowiami na określenie błędów pojawiających się w relacjach międzyosobowych. Ten, kto jest ślepy na przykazania i sprawy Boże, a lubi pouczać i prowadzić innych ludzi, sam potrzebuje kierownictwa duchowego, by zobaczyć błędy swojego życia, poprawić się, i znaleźć właściwą drogę do Boga (w. 39). Jezus uczy że sami musimy dobrze i wyraźnie widzieć, aby innym ukazywać sens i cel życia ludzkiego.
Chrystus ostrzega swoich uczniów przed obłudą i niesprawiedliwą krytyką (Łk 6, 41-42). Nie należy wyolbrzymiać błędów bliźniego, a minimalizować i usprawiedliwiać swoich nieprawości. Obraz belki i drzazgi zachęca do krytycznego spojrzenia na własne błędy oraz domaga się obiektywnej i uczciwej oceny siebie i innych. Uczciwość w stosunku do samego siebie, uzdalnia do spojrzenia i zrozumienia sytuacji drugiego człowieka z życzliwością, wyrozumiałością i współczuciem.
Dobro, jakie otrzymujemy od Boga zależy od naszej otwartości na przyjęcie Jego łaski oraz od otwartości naszego serca dla innych.
Osądzanie ma być aktem miłości, miłosierdzia, empatii, sprawiedliwości i prawdy.
Pan Bóg pragnie, abyśmy byli jak dobre drzewo wydające dobre owoce (Łk 6, 43-45). Podobnie, dobry człowiek z dobrego swojego serca wydobywa: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie (por. Ga 5,22-23).
Fragment dzisiejszej Ewangelii daje do zrozumienia jak ważną sprawą jest ocena samego siebie, która ukazuje kondycję serca oraz kierunek naszego życia.
Słowa wypływające z ludzkiego serca mają być czyste, współczujące sprawiedliwe, miłosierne, łagodne, przebaczające.
Chrześcijanin buduje swoje życie na solidnym fundamencie -
na dobrych słowach i dobrych czynach.
s. Boguchwała Kuras OSU
Środa Popielcowa stawia nas wobec prawdy o naszym życiu. Popiół, który dziś przyjmujemy na nasze czoła, przypomina o kruchości i przemijaniu. A jednak Słowo, które słyszymy, mówi o czymś więcej niż tylko o przemijaniu – mówi o nadziei. W centrum tej nadziei stoi Bóg, którego cechy prorok Joel wymienia z taką precyzją, jakby chciał nam przypomnieć, że nie idziemy w nieznane, wracając do Niego. Wracamy do Kogoś, kto nas kocha bardziej, niż jesteśmy w stanie to zrozumieć.
W duchowej radości
przejdźmy przez to nasze krótkie życie.
św. Aniela Merici