2020-08-09 Niedziela Zwykła
19 NIEDZIELA ZWYKŁA A Mt 14,22-33
Nie lękajcie się
Apostołowie znajdowali się na jeziorze, w łodzi miotanej falami, ponieważ wiatr był przeciwny.
Jezus przyszedł do nich krocząc po wodzie. Wiatr uciszył się natychmiast i wszyscy zostali ocaleni.
Zdarzenie opisane w dzisiejszej Ewangelii jest obrazem Kościoła, który od wielu wieków spotyka się ze sprzeciwem oraz licznymi trudnościami.
W tej ewangelicznej scenie możemy zobaczyć również siebie, własne problemy, cierpienia, sprzeciwy oraz nasze wysiłki i próby przezwyciężanie tego wszystkiego, co zagraża naszej spokojnej egzystencji.
W ludzkim życiu wiatr jest często przeciwny, zdarza się, że człowiek buntuje się wobec takiej sytuacji, podejmuje walkę z samym sobą, oraz z różnymi okolicznościami, pokusami, kłopotami, czy decyzjami.
Gdy grozi nam niebezpieczeństwo, kryzys czy jakaś burza życiowa, wzywajmy Jezusa na pomoc , podobnie jak kiedyś Piotr: Panie, ratuj nas. W walce z przeciwnym wiatrem nie jesteśmy sami, Jezus przychodzi natychmiast z wyciągniętą ręką, aby nas ocalić umocnić i uleczyć z niepokoju i lęku.
Dzisiejszy fragment ewangeliczny nie tylko jest opowiadaniem o tym, co się raz wydarzyło na jeziorze w Palestynie. Jest również znakiem i symbolem tego, co Jezus zawsze czyni dla swojego ludu i dla każdego z nas w sytuacjach trudnych, w walce życiowej oraz w zagrażającym nam niebezpieczeństwie .
Nie trzeba tracić nadziei, bo Chrystus jest przy nas, chociaż Go nie widzimy. Nie trzeba patrzeć na groźne fale, lecz z wiara na Jezusa Chrystusa, gotowego przyjść nam z pomocą.
Jezus jest zawsze obecny w swoim Kościele. Broni swój Kościół, wspiera go, i otacza swoją troską i wszechmocą, zwłaszcza w czasach trudnych i niebezpiecznych.
Gdy Jezus przychodzi ze swoim światłem, noc przemienia się w jasny dzień i radość życia wraca do serca.
s. Boguchwała Kuras OSU
Pokój Chrystusa nie jest zakończeniem, lecz początkiem. Nie jest ciszą dla ciszy, lecz wewnętrzną siłą, która uzdalnia do podjęcia drogi. Do życia Ewangelią w świecie, który nie rozumie pokoju odkupionego przez krzyż. Pokój, który daje Jezus, nie usypia – ale budzi i posyła. Nie zatrzymuje w bezpiecznym wieczerniku, lecz prowadzi ku Górze Oliwnej, ku Getsemani, ku światu potrzebującemu świadków nadziei.
Trzeba słuchać rad i natchnień,
które Duch Święty nieustannie wzbudza
w sercach naszych.
św. Aniela Merici