W Białogórze, nad morzem, w pięknie położonym domu rekolekcyjnym, w dniach od 2 do 8 września 2019 r., odbywały się rekolekcje modlitwy Jezusowej z pisaniem ikony krzyża i połączone z postem Daniela. Rekolekcje – warsztaty prowadziła s. Weronika Dryl wraz z panią Haliną Urban. Zarówno dla uczestników jak i prowadzących było to piękne doświadczenie duchowe i ciekawa przygoda artystyczna. Zaczynaliśmy od gruntowania i szlifowania własnej deski pod ikonę, co przypominało trochę prace murarskie. Później każdy z uczestników miał możliwość przedstawienia krzyża i zrobienia rysunku według własnej kompozycji. Nie było to łatwe, ale czyniło ikonę bardzo osobistą. Ucieranie pigmentów, przygotowanie tempery jajecznej zatrzymało nas na chwilę w kuchni, by w końcu dobrać kolor i położyć plamy oraz pierwsze kreski pędzlem. A wszystko w klimacie modlitwy i codziennego wołania do Ducha Świętego: prowadź moją rękę, bym godnie i doskonale przedstawił Twój święty obraz…
Był to czas odkrywania własnych możności i niemożności, uczenia się cierpliwości i pokory – zwłaszcza, gdy trzeba było kolejny raz zaczynać od początku – a także mierzenia się z tematem cierpienia w życiu. Każdego dnia był czas na Mszę św., krótką konferencję, medytację biblijną i trwanie w ciszy na modlitwie Jezusowej. Gdy kolejne warstwy farby schły, my wykorzystywałyśmy czas na dobre rozmowy i spacer nad morze. Rekolekcje zakończyły się poświęceniem ikony i dzieleniem się doświadczeniem, które ubogaciło nas wszystkich, np. taką wypowiedzią:
Czas pisania ikony był dla mnie przede wszystkim czasem rekolekcji, tj. spotkania na nowo: Bóg i ja. W trudzie, nieudolności, poddaniu, ale i w zachwycie, w nabraniu sił na nowo i zaczynaniu od początku. Był to dla mnie czas pięknych rekolekcji w pełnym tego słowa znaczeniu. Na wszystko jest czas, na pracę, modlitwę Jezusową, która jest wołaniem o Miłosierdzie i oddaniem czasu Panu, a także pięknym spotkaniem z drugim człowiekiem. Z serca polecam. Justyna
s.Weronika Dryl OSU
Pokój Chrystusa nie jest zakończeniem, lecz początkiem. Nie jest ciszą dla ciszy, lecz wewnętrzną siłą, która uzdalnia do podjęcia drogi. Do życia Ewangelią w świecie, który nie rozumie pokoju odkupionego przez krzyż. Pokój, który daje Jezus, nie usypia – ale budzi i posyła. Nie zatrzymuje w bezpiecznym wieczerniku, lecz prowadzi ku Górze Oliwnej, ku Getsemani, ku światu potrzebującemu świadków nadziei.
Proście Go, uniżajcie się wobec niezmierzonej potęgi Boga.
św. Aniela Merici