logo
Aktualności

Wtuleni w Boga – rekolekcje w Częstochowie

W dniach 12-13 maca br. w Częstochowie, odbyły się rekolekcje „Wtuleni w Boga”. Był to czas poznawania czułości i miłości samego Boga. Na nowo odkrywaliśmy obraz Boga, który kocha i troszczy się o nasze życie. Wychodzi, szuka każdego i chce nas prowadzić, by uczynić nas szczęśliwymi tu na ziemi i na całą wieczność.

W atmosferze ciszy i modlitwy Słowem Bożym patrzyliśmy na Boga Ojca jako dobrego pasterza, który odszukuje zagubioną owcę i bierze na ramiona - skaleczoną opatruje, chorą umacnia, mocną ochrania.

Natomiast kontemplacja obrazu Rembranta Powrót syna marnotrawnego wprowadziła nas w doświadczenie Boga, który jest nieskończenie cierpliwy, miłosierny, gotowy do przebaczenia. Czasami w naszym życiu mamy problem z przyjęciem Boga z przypowieści o Miłosiernym Ojcu. Dlatego też kontemplacja obrazu była pomocna do refleksji i konfrontacji obrazu Ojca, który w sobie nosimy z prawdziwym obrazem Ojca. Ojca, który oczekuje na nas zawsze, bez żadnych warunków, raduje się z naszych powrotów i przebacza.

W drodze ku Ojcu towarzyszył nam O. Paweł – paulin, wskazując nam środki i sposoby pomocne do odkrywania Boga jako Ojca pełnego miłości. Wskazał przede wszystkim na Jezusa Chrystusa jako jedynego pośrednika prowadzącego nas do Ojca.

Sakrament Pojednania i udział w Eucharystii to momenty, w których mogliśmy doświadczyć pochylania się nad naszym życiem miłosiernego Boga i otworzyć się na Jego uzdrawiającą miłość.

 

Uczestniczki rekolekcji dzielą się swoimi refleksjami:

Na rekolekcjach doświadczyłam na nowo Boga – Ojca, który jest dobry, wrażliwy, cierpliwy. Doświadczyłam dobrej spowiedzi, a potem wzruszenie w czasie przyjęcia po dłuższym czasie Komunii świętej. Poczułam się znowu szczęśliwa i z nadzieją wrócę do domu.   Justyna

 

Te rekolekcje dały mi spokój, wyciszenie i jakby ukojenie. Pozwoliły mi usłyszeć własne myśli, skupić się na głoszonym Słowie Bożym. Czuję się nimi umocniona.

Rekolekcje dały mi ogromne doświadczenie żywej miłości Boga, który zna mnie, wie co jest dla mnie dobre i przytula pomimo moich wad i słabości, prowadzi na zielone pastwiska i karmi swoim słowem, ciałem i krwią.

Na nowo odkryłam obraz Ojca, który przygarnia, czeka i niczego mi nie wypomina. Ojca, który kocha bezwarunkowo i który chce mnie dalej prowadzić. Woła żebym szła za Nim,  pomimo ciemności które mnie otaczają.   Paulina

 

Boże, dziękuję Ci za doświadczenie Twojej miłości za to, że każdego dnia ją odnawiasz i walczysz o mnie do końca. Za to, że na nowo mogłam wtulić się w Twoje ramiona bez zbędnych pytań, osądów czy wyrzutów. Asia

 

Wtulam się w Jezusa i wierzę, że On mnie zaprowadzi do Boga Ojca i że kiedyś też się przytulę i usiądę na kolanach.   Agnieszka

 

Bóg prowadził mnie czytaniami podczas tych rekolekcji. Słowa te były dla mnie ważne i otwierały moje serce. Czas ciszy był potrzebny, by uporządkować w sobie pewne rzeczy. Doświadczyłam też, jak ważny jest kontakt z Bogiem w Adoracji Najświętszego Sakramentu. Takie bezpośrednie przebywanie z Bogiem przemienia serce i choć na początku jest trudno, bo jesteśmy bombardowani tysiącami myśli to warto wytrwać, bo Pan najlepsze rzeczy zostawia na koniec Adoracji. Przeżyłam też dobrą spowiedź, która mnie umocniła. Chwała Panu za siostry i za ten czas.  Justyna

 

Był to trudny czas, ale były też momenty, w których Pan Bóg był ze mną. Wiele jeszcze nie potrafię, ale dziękuję tak po prostu…………. za obecność i relacje.

IV Niedziela Wielkanocna

Dobry pasterz jest dla swoich owiec kochającym bratem i prawdziwym, wiernym przyjacielem. Zna każdą owcę, one go też znają i idą za jego głosem. Miedzy dobrym pasterzem a jego stadem nawiązuje się serdeczna, bliska, ciepła, przyjacielska relacja. Prawdziwy pasterz zawsze ma czas i jest do dyspozycji swojego stada we dnie i w nocy. Dobry pasterz nigdy nie zawodzi.

Na dziś

Nie wystarczy bowiem coś zacząć,
jeśli zabraknie wytrwałości.

św. Aniela Merici