logo
Aktualności

Światowe Dni Młodych w Panamie

W dniach 20-30 stycznia, mimo już trochę przyżółkłej metryki urodzenia, miałam okazję uczestniczyć  w Światowych Dniach Młodych w Panamie. Lot z Limy trwał 3 godziny, dlatego bardzo szybko z s. Jammy, z moją współsiostrą ze wspólnoty, znalazłyśmy się na lotnisku w Panamie, gdzie wszystkich pielgrzymów, tańcami i śpiewem, uroczyście witała delegacja w typowych dla tego kraju strojach.

Światowe Dni Młodych w Panamie

Pierwsze, co poczułam po wyjściu z lotniska, to uderzająca fala gorąca.  Patrząc na palmy kokosowe powszechnie rosnące wzdłuż ulic miałam wrażenie, że jest się w klimacie tropikalnym. W Limie w tej chwili jest lato i świeci mocne słonce, ale w Panamie było jeszcze cieplej.  Jak się okazało później temperatura spada tu dopiero późno w nocy i to do 25 °C, tak więc wentylatory pracowały cala dobę.

Przydzielono nam kwaterę w jednym z domów, gdzie mieszkała samotna kobieta o imieniu Maria. Pani Maria tak naprawdę nie miała warunków, aby przyjąć w swoim domu tak wielu  pielgrzymów, ale na czas ŚDM wystawiła wszystkie meble na zewnątrz i w ten sposób 15 osób znalazło w jej domu gościnę. Razem z nami były 3 siostry służebniczki z Boliwii, 2 dziewczyny z Peru, 2 z Hondurasu, 3 z Meksyku i 3 z Gwatemali.

Muszę przyznać, że spragniona rozmowy po polsku miałam nadzieje, że w pobliżu spotkam jakichś Polaków, ale w parafii, gdzie otrzymaliśmy gościnę i gdzie odbywały się katechezy były tylko grupy języka hiszpańskiego. Kiedy więc następnego dnia, idąc jedną z ulic Panamy, usłyszałam dwoje młodych ludzi rozmawiających po polsku podeszłam do nich. Okazało się, że byli to dziennikarze z Krakowa z UPJP2... i  tak doszło do nagrania krótkiego wywiadu, który ukazał się w TVP.

Światowe Dni Młodych w Panamie

Mieszkańcy Panamy otwarcie wyrażali swoja radość i szczęście z obecności tak wielu młodych z całego świata. Na ulicach zatrzymywano nas pytając, skąd jesteśmy i jak się czujemy w ich kraju, a przejeżdżające samochody głośnymi klaksonami wyrażały radość z naszej obecności. Gdy w metrze, czy autobusie zapytałyśmy jedną osobę o drogę, to wszyscy pasażerowie włączali się do współpracy, aby nam pomóc. Nawet kierowcy taksówek nie chcieli zarabiać na pielgrzymach i kilka razy zdarzyło się nam, że chcieli tylko symbolicznego dolara za przewóz.  Któregoś dnia w czasie obiadu podszedł do nas młody człowiek z Panamy prosząc o jałmużnę i kiedy podzieliliśmy się z nim jedzeniem, przystąpił do nas inny Panamczyk z przeprosinami, że tamten coś chciał od nas, że nas nagabuje ...a jesteśmy gośćmi. Tak wiec wszyscy w Panamie chcieli, aby pielgrzymi wynieśli jak najlepsze wrażenie z pobytu w ich kraju.

Światowe Dni Młodych w Panamie

A co pozostało w mojej pamięci?

Przede wszystkim mocne doświadczenie Kościoła Powszechnego i widok młodych ludzi: rozmodlonych, uwielbiających Jezusa, rozśpiewanych, roztańczonych, zasłuchanych.

Różaniec odmawiany w czasie czuwania nocnego i przemierzająca w czasie tej modlitwy przez tłum młodych oświetlona figurka Matki Bożej Fatimskiej.

Widok 5 młodych chłopców z Chile, którzy po skończonej mszy św. jadąc autobusem przez całą drogę z zapałem czytało Youcat, zadając sobie nawzajem pytania i sprawdzając prawidłowość odpowiedzi z katechizmem.

I wreszcie słowa Papieża Franciszka, aby „żyć dniem dzisiejszym, bo Jezus objawia chwilę obecną Boga, która przychodzi, aby nas wezwać do wzięcia udziału w Jego teraz. Aby odkryć powierzona nam misję i zakochać się w niej nie czekając na idealne warunki, tak jak to uczyniła Maryja, która odważyła sie powiedzieć «tak»,  aby uczestniczyć w tym TERAZ Pana”.

Jestem wdzięczna Panu Bogu i siostrom w Peru za możliwość uczestniczenia w Spotkaniu Młodych w Panamie. Zrobiłam wiele fotek z myślą o Was, Siostry, aby podzielić sie klimatem, który panował w Panamie.

Niech Bóg będzie uwielbiony!

s. Barbara OSU

Światowe Dni Młodych w Panamie

Światowe Dni Młodych w Panamie
Światowe Dni Młodych w Panamie

Światowe Dni Młodych w Panamie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Światowe Dni Młodych w Panamie

Światowe Dni Młodych w Panamie

Światowe Dni Młodych w Panamie
Światowe Dni Młodych w Panamie

 

 

 

IV Niedziela Wielkanocna

Dobry pasterz jest dla swoich owiec kochającym bratem i prawdziwym, wiernym przyjacielem. Zna każdą owcę, one go też znają i idą za jego głosem. Miedzy dobrym pasterzem a jego stadem nawiązuje się serdeczna, bliska, ciepła, przyjacielska relacja. Prawdziwy pasterz zawsze ma czas i jest do dyspozycji swojego stada we dnie i w nocy. Dobry pasterz nigdy nie zawodzi.

Na dziś

Tym więcej jest trudu i niebezpieczeństw,
im większej wartości jest przedsięwzięcie.

św. Aniela Merici