logo
Aktualności

Pisanie Oblicza Jezusa Chrystusa

29 czerwca 2021 uroczystą celebracją zakończyła się druga edycja rocznego kursu pisania ikony w Starogardzie Gdańskim. Kurs, organizowany przez Diecezjalne Centrum Psychologiczno-Pastoralne „Więź”, prowadziłam razem z Panią Haliną Urban. W tym roku spotykaliśmy się raz w tygodniu – jedni, aby pracować nad przedstawieniem na desce Oblicza Jezusa Chrystusa, inni Archanioła Michała. Poznawanie tajemnic ikony, wykłady i modlitwa, a przede wszystkim praca nad powstawaniem ikony, uświadamiała nam, że, gdy my pracujemy nad ikoną, Bóg pracuje nad naszym sercem odnawiając w nas swój obraz i podobieństwo.
Obostrzenia związane z pandemią na dłuższy czas przerwały zajęcia z ikony, nie przerwały jednak pragnienia serc uczestników kursu, nie przerwała wspólnoty, jaka zawiązała się na drodze wspólnych doświadczeń.

Zaczynaliśmy od przygotowania deski.

Czym był ten czas wspólnej pracy, modlitwy, spotkań?

Ikona uczy pokory; myślisz, że jest dobrze, ale za następnym podejściem do pisania, okazuje się, że trzeba poprawić i to i owo… i tak kilka razy.
Pisanie ikony jest dla mnie modlitwą, rozmową  z Tym, którego chcę przedstawić na ikonie. Pracując – często w duchu, a czasem i głośno – proszę świętego, którego maluję, o pomoc przy pisaniu tej ikony.
Ikona otwiera przestrzeń między niebem, a moim sercem. Rozwija też talent – na Bożą chwałę!   /Renia/


Czas żałoby po śmierci męża zaczęłam wśród ikonowej wspólnoty, która dała mi wiele ludzkiego wsparcia. Córka zapisała mnie na warsztaty niewiele pytając. Chętnie przyjęłam ten dar i jestem szczęśliwa, że dzięki ikonom odnajduję spokój i kierunek na przyszłość. Na co dzień staram się być w stanie łaski uświęcającej i uczestniczyć w niedzielnej mszy - co kiedyś tak zaniedbywałam.
Pisząc ikonę odczuwam radosną tremę na spotkanie z BOGIEM. Mam przekonanie, że odnalazłam BOGA w ikonach i cieszę się na kolejne odkrywanie ich tajemnic.
Wiem, że jak zacznę pisać ikonę, to nie szybko skończę, ale nie martwi mnie to. Takie dzieła wymagają czasu, skupienia i tworzenia duchowej więzi. Aż serce rośnie gdy powstają kolejne ikony.   /Gosia/ 

Podczas malowania na kursie Oblicze Jezusa, wracały do mnie słowa hymnu III Tysiąclecia z Lednicy:

Kto dba o duszę, nie przysiągł kłamliwie,
Z pańskiej litości pójdzie mu szczęśliwie,
Oto jest rodzaj i taka rachuba,
Tych, co chcą znaleźć twarz Boga Jakuba.

Gdy na ostatnich zajęciach oglądaliśmy efekty swojej pracy, zauważyliśmy, że chociaż wzorowaliśmy się na tym samym obrazie, każde Oblicze było inne. Przypomniały mi się słowa Siostry Weroniki, że każdy autor zostawia na ikonie swoje cechy i dlatego każde Oblicze jest inne, chociaż przedstawia tę samą Osobę. Uświadomiłam sobie, że nasze życie jest taką właśnie deską, na której tworzymy ikonę. Upodabniamy się do Jezusa, zachowując przy tym swoje indywidualne cechy, co sprawia, że jesteśmy tak różni, tak jak różne są ikony Oblicza Jezusa. To doświadczenie pozwala mi ufać, że każdy ma własną, indywidualną drogę do Jezusa i że każdy z nas może upodobnić się do Chrystusa, a On będzie tak samo piękny, bez względu na to, jakie nasze cechy „zabrudzą” Jego Oblicze.    /Ola/

Radość, zdumienie i wdzięczność Bogu towarzyszyły poświęceniu ikon wykonanych z wielka pieczołowitością.
Wielką radością i duchowym przeżyciem było otrzymanie błogosławieństwa napisaną przez siebie ikoną.

Powstałe na kursie ikony znajdą swoje miejsce w domach i wypełnią swoją misję, o co kapłan modlił się słowami: „Boże, pobłogosław i poświęć te ikony, daj im moc uleczania, odpędzania wszelkich zakusów diabelskich, a wszystkich gorliwie modlących się przed nimi, usłysz i obdarz miłosierdziem Twojej przyjaźni”.

 „Panie Jezu, ukaż nam swoje Najświętsze Oblicze, a będziemy zbawieni. Amen”.

s.Weronika Dryl OSU

I Niedziela Adwentu: czuwanie w obliczu nadziei

Pierwsza Niedziela Adwentu zaprasza nas do czuwania – uważnego, pełnego nadziei oczekiwania na przyjście Pana. W dzisiejszej Ewangelii ( Łk 21, 25-28. 34-36 ) Jezus mówi o znakach, które poprzedzą Jego powrót: o poruszeniu nieba i ziemi, o trwodze ogarniającej narody. Ale te znaki nie mają nas przytłoczyć. Dla wierzących są przypomnieniem, że Pan jest blisko – że nadchodzi Ten, który przynosi zbawienie.

 

          

Na dziś

Szukajcie najpierw Królestwa Bożego.

św. Aniela Merici