W kilku słowach, uzupełnionych przez zdjęcia, chciałabym podzielić się tym, jak w Peru przeżywaliśmy Wielki Tydzień.

Niedziela Palmowa

W Niedzielę Palmową, razem z s. Andreą, byłyśmy w Pachacutek, aby o godzinie 7.00 rano modlić się razem z parafianami w naszej kaplicy Matki Bożej z Guadelupe, a następnie w procesji z palmami przejść z do kościoła parafialnego pod wezwaniem Matki Bożej z Fatimy. Kościół parafialny jest bardzo mały, dlatego Eucharystia była przygotowana na zewnątrz pod wypożyczonym zadaszeniem. Palmy wyglądają zupełnie inaczej niż w Polsce. Najczęściej są to zwyczajne gałązki palmowe, ale z nich wydobywa się różne symbole paschalne: krzyż, baranek. Miłym zaskoczeniem było dla mnie to, że przed uroczystością pracownicy z urzędu miasta rozdawali wszystkim palmy gratis. Dzięki temu każdy mógł z gałązkami uczestniczyć w radosnej procesji i śpiewać Hosanna.

Triduum Paschalne

W tym roku na Triduum Paschalne zaprosiłyśmy dziewczęta z Pachacutek i nasze dawne uczennice z Miramar. Czas rekolekcji rozpoczęłyśmy w Wielki Czwartek krótkim wprowadzeniem, w czasie którego każdy wylosował imię apostoła i był zaproszony, by razem z nim wejść w Wieczernik i Paschę.

Następnie dziewczęta i siostry uczestniczyły w uroczystej Wieczerzy w naszym urszulańskim refektarzu oraz w wyjątkowo uroczystej liturgii z obmywaniem stóp grupie 12 młodych mężczyzn i chłopców z parafii. W czasie wieczerzy paschalnej w naszym refektarzu był prowadzony dialog między najstarszą i najmłodszą uczestniczką wieczerzy, w czasie którego mogłyśmy usłyszeć, dlaczego Izraelici co roku spożywali Paschę. S. Przełożona, Rosana usługiwała przy obmywaniu rąk, cała wieczerza była przeżywana w skupieniu i rozważaniu tego, co wydarzyło się w Wieczerniku.

W Wielki Piątek, po południu, udałyśmy się na drugą część rekolekcji, która miała miejsce w Pachacutek, gdzie o godzinie 15.00 modliłyśmy się w naszej domowej kaplicy, a następnie uczestniczyłyśmy w Liturgii Słowa w kościele parafialnym. W naszym domku w Pachacutek nie mamy warunków do przyjęcia 16-osobowej grupy, ale nikt nie miał problemu ze spaniem na cemencie. W Wielką Sobotę zakończyłyśmy skupienie rekolekcyjne rozważaniem tajemnicy zmartwychwstania i celebrowaniem urodzin jednej z uczestniczek.

Bardzo dziękuję wszystkim za modlitwę, bo wiem, że wiele osób modliło się w tym czasie w intencji rekolekcji. Ja – przyznam się szczerze - na początku byłam sceptycznie nastawiona do terminu rekolekcji i myślałam, że to trochę dziwny pomysł, by w Triduum Paschalne organizować rekolekcje dla dziewcząt. Mój schemat myślenia o sposobie przeżywania Triduum był daleki od tego, co było planowane. Jednak teraz - z perspektywy przeżytych dni - dziękuję za ten czas, który był czasem łaski zarówno dla sióstr, jak i dla dziewcząt. W przeżyciu Triduum bardzo nam pomogło uczestniczenie w pięknie przygotowanej liturgii w naszych parafiach zarówno w Mirama, jak i Pachacutek. Oby te rekolekcje były początkiem gromadzenia się wokół urszulanek dziewcząt, aby Peru mogło cieszyć się nowymi powołaniami. Proszę więc nadal o modlitwę w tej intencji.

s. Barbara Żaba OSU