Zapraszamy do wspólnego duchowego przygotowania przed świętem św. Urszuli i jej Towarzyszek, zwłaszcza osoby związane i zaangażowane w naszych dziełach apostolskich.
II. PRZEJŚĆ OD „JA” DO „MY”
Nikt z nas nie żyje dla siebie i nikt nie umiera dla siebie (Rz 14, 7)
Wiara, przyjęta otwartym sercem i zakorzeniona w realiach naszego życia, nigdy nie pozostaje sprawą prywatną. Św. Urszula podjęła trudną decyzję o małżeństwie zatroskana o losy swoich rodaków. Wiara otwiera moje oczy nie tylko na osobistą relację z Bogiem, ale też na dobro tych, których drogę On w tajemniczy sposób złączył z moją ścieżką. O czyje sprawy troszczy się dziś moje serce?
Święta Urszulo, z sercem otwartym na drugiego – módl się za nami!
III. UWAŻNE SERCE
Daj mi serce słuchające (1 Krl 3,9)
Uważność przychodzi jako dar, ale przede wszystkim jako umiejętność, którą nabywa się przez regularną praktykę. Ta pielęgnowana czujność nie dyktuje warunków spotkania, ale pozwala zauważyć Boga przychodzącego kiedy chce i jak chce, pozwala się zaskoczyć – tak jak św. Urszula, która w swoim śnie lub widzeniu dostrzegła przebłysk zamiarów Stwórcy wobec niej. Czy moje serce nasłuchuje z nadzieją kroków Tego, który je uczynił?
Święta Urszulo, uważna na Bożą obecność i zaproszenia – módl się za nami!
IV. ZAPAŁ GŁOSZENIA KRÓLESTWA
Życie objawiło się. Myśmy je widzieli, o Nim świadczymy i głosimy Wam życie wieczne, które było w Ojcu, a nam zostało objawione (1 J 1,2)
Kto doświadczył smaku wolności odkupienia w Chrystusie, ten nie chce zatrzymać tego skarbu wyłącznie dla siebie, ale pragnie dzielić się nim z innymi. Dobrą Nowiną są nie tylko słowa spisane w biblijnych księgach, ale i ludzie, którzy swoim życiem głoszą: Bóg jest blisko.
Św. Urszula słowem i przykładem przekazała Ewangelię swoim towarzyszkom, przygotowując ich serca na zasiew boskiej miłości i Słowa. Na ile moje życie przypomina innym o Dobrej Nowinie, jaką jest żyjący na wieki Chrystus?
Święta Urszulo, rozpalająca w innych światło wiary – módl się za nami!
V. CHRZEST
Przez chrzest zanurzający nas w śmierć zostaliśmy razem z Nim pogrzebani po to, abyśmy i my postępowali w nowym życiu – jak Chrystus powstał z martwych dzięki chwale Ojca (Rz 6, 4)
Chrzest zanurza każdą i każdego z nas w misterium paschalne. Tajemnica umierania i powstawania do życia dotyka spraw wielkich, ale i tych najmniejszych: codziennego rezygnowania i przyjmowania. Serce ćwiczy się w trudnej sztuce wolności, by prawdziwie żyć życiem nowym – tak, jak św. Urszula i Towarzyszki, które przygotowane przez nią przyjęły dar chrztu. Kto i co czyni moje serce otwartym i wolnym?
Święta Urszulo, towarzysząca innym w drodze wiary – módl się za nami!
VI. DECYZJA
Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, bo godny zaufania jest Ten, który dał obietnicę (Hbr 10, 23)
Nikt nie chce bólu, zmagania, trudu. Nikt nie wybiera tego sam dla siebie. Gdy jednak nic już nie mogę zrobić, nic zmienić, wciąż pozostaje mi wolność wyboru mojej własnej postawy i tego, jak odniosę się do ludzi czy zdarzeń, które niosą ból i cierpienie. Możemy jak św. Urszula z odwagą i ufnością pójść w nieznane, umocnieni obecnością Tego, który obiecał być z nami przez wszystkie dni i doświadczenia, aż do końca. Czy chcę błogosławić i wybierać dobro w każdej możliwej sytuacji?
Święta Urszulo, odważna w wybieraniu dobra – módl się za nami!
VII. WSPÓLNOTA
W miłości braterskiej nawzajem bądźcie sobie życzliwi (Rz 12, 10)
Drugi człowiek wzywa mnie do tego, by rozpoznać w nim swojego bliźniego, godnego miłości i szacunku. Moja dobroć i moja słabość odbijają się w jego oczach jak w lustrze, a wielkie deklaracje sprawdzają się w najprostszych konkretach zwykłego dnia, wobec tych, którzy są tuż obok. Uczymy się kochać nie w teorii, ale idąc razem – jak uczniowie posyłani przez Jezusa zawsze po dwóch, jak Urszula wędrująca ze swoimi Towarzyszkami. Czyje świadectwo mnie buduje, a kogo najtrudniej mi kochać spośród moich codziennych towarzyszy?
Święta Urszulo z Towarzyszkami – módlcie się za nami!
IX. OFIARA
Po tym poznaliśmy miłość, że On oddał za nas życie swoje. My także winniśmy oddać życie za braci (1 J 3,16)
Nie każdy staje przed decyzją, od której zależy życie i śmierć, jak to było w przypadku Urszuli i jej Towarzyszek, ale każdy nieustannie dokonuje wielu drobnych, codziennych, z pozoru nieznaczących wyborów. Każda decyzja kształtuje serce wybierającego – otwiera je i poszerza albo zamyka coraz mocniej w sobie. Możemy codziennie ofiarować życie za siostry i braci w małych gestach dobroci, życzliwości, uważności i zrozumienia. Tak serce dojrzewa do wielkich wyborów, które przychodzą w swoim czasie. Czy jest we mnie gotowość poświęcenia odrobiny z siebie dla zbawienia siostry i brata obok?
Święta Urszulo, złączona do końca z ofiarą Chrystusa – módl się za nami!
W dzisiejszych czytaniach przeplata się jedno wielkie orędzie: Miłosierdzie Żyjącego dotyka wspólnoty uczniów, każdego chorego i wątpiącego.
Trzeba słuchać rad i natchnień,
które Duch Święty nieustannie wzbudza
w sercach naszych.
św. Aniela Merici