W niedzielę, 20 września 2020 roku, miało miejsce szczególne i wyjątkowe wydarzenie dla Urszulanek Unii Rzymskiej. Nowa wspólnota sióstr rozpoczęła posługę w parafii w Grybowie.
W tym dniu witano nasze siostry i w sposób oficjalny zostały one przyjęte do parafii. Dwie siostry już od 26 sierpnia 2020 r. zamieszkały w nowym domu, dzięki temu miały możliwość poznać się z duszpasterzami i parafianami oraz wdrożyć się w nowe zadania i obowiązki.
Trzyosobowa wspólnota - s. Renata Wojewoda, s. Józefa Marczak i s. Małgorzata Krzesińska, została przyjęta przez parafian bardzo ciepło i życzliwie.
W niedzielę dołączyły do nich siostry z Tarnowa – s. Beata Grygiel, s. Symeona Hebel, s. Justyna Wandas i s. Marta Drobienko oraz s. Jana Krogul z Częstochowy. Podczas każdej Mszy św., a było ich sześć, siostry aktywnie uczestniczyły i służyły w liturgii poprzez czytania mszalne, psalm responsoryjny i pieśni. Przed Błogosławieństwem kończącym Eucharystię, s. Beata czytała List od s. Prowincjalnej – s. Iwony Skorupa, a s. Jana przedstawiała krótko nasz Instytut i zapoznawała parafian z zagadnieniem „skąd wzięły się urszulanki i jakie jest ich powołanie?”. Siostra mówiła przede wszystkim o tym, że jako urszulanki jesteśmy oblubienicami Jezusa i naszym głównym zadaniem jest być przy Nim, kochać Go i służyć Mu w drugim człowieku. W kilku zdaniach przybliżona została też postać naszej założycielki św. Anieli Merici.
Po każdej Mszy św. Siostry rozdawały obrazki ze św. Anielą i częstowały parafian „urszulańskimi krówkami”, aby w ten sposób zawiązać pierwsze więzy.
W czasie tej wizyty każda z nas doświadczyła niezwykle ciepłego przyjęcia ze strony duszpasterzy i mieszkańców parafii. Siostry, które tworzą wspólnotę w Grybowie podkreślały, że dzięki doświadczanej życzliwości czują się tam jak w domu. I myślę, że można śmiało powiedzieć, że tak czuła się tam każda z nas. Mamy nadzieję, że uda się nam – siostrom z Tarnowa – odwiedzać grybowską wspólnotę jak najczęściej.
Siostrom, które podejmują posługę w nowym miejscu, pod okiem Maryi w pięknym i niecodziennym wezwaniu - Matki Przedziwnej, życzymy, aby otwartość i życzliwość ludzi otwierała także ich serca, aby razem z duszpasterzami i parafianami stworzyły piękną wspólnotę żyjącą na chwałę Boga i ku pożytkowi dusz. Aby tak jak to przytaczała s. Prowincjalna w swoim liście i co powtarzała s. Jana w swoim słowie, byli wszyscy razem wspólnotą, która realizuje wezwanie św. Anieli: Działajcie, nie traćcie czasu, wysilajcie się, wierzcie, głośno wołajcie w swym sercu do Boga, a ujrzycie rzeczy cudowne, jeśli będziecie kierować wszystko ku chwale Bożego Majestatu i dobra dusz.
s. Marta Drobienko OSU
Potrzebujemy całkowitego otwarcia się na słowo Boga oraz na to, co inni do nas mówią. Potrzebujemy uleczenia słuchu i mowy naszego serca, aby zawsze było otwarte dla Boga i dla ludzi. Potrzebujemy łagodnego, czułego, leczącego dotyku ręki Jezusa, aby z naszego serca wypływały słowa delikatne dobre, ciepłe, życzliwe, współczujące, wyrozumiałe i zawsze szczere.
Proście Go, uniżajcie się wobec niezmierzonej potęgi Boga.
św. Aniela Merici