Urszulanki polskie ofiarowały się Najświętszemu Sercu Jezusa dnia 7 czerwca 1872 r. w Poznaniu w łączności ze wszystkimi urszulankami wezwanymi do tego aktu przez ks. Richaudeau, kapelana urszulanek w Blois. Tego samego roku, 20 grudnia, kard. M. Ledóchowski, ówczesny prymas Polski, poświęcił Sercu Jezusowemu diecezje poznańską i gnieźnieńską. W dobie Kulturkampfu, w obliczu prześladowań pragnął ożywić życie religijne wiernych i przygotować ich na „dni utrapienia”. W 3 lata później 16 czerwca 1875, podobne uroczystości odbyły się w Krakowie. W 1873 r. Sercu Jezusowemu została oddana Francja i rozpoczęto budowę Bazyliki NSPJ na wzgórzu Montmartre jako votum narodu francuskiego za ocalenie Paryża w czasie wojny francusko-pruskiej.
Rozwój nabożeństwa do Serca Jezusowego w XIX w. wplótł się w historię urszulanek polskich. Fundacja urszulańskiego klasztoru w Poznaniu w 1857 r. była współczesna z rozszerzeniem przez papieża Piusa IX nabożeństwa do Serca Pana Jezusa na cały Kościół i ustanowieniem w 1856 r. Święta Serca Jezusowego. Założenie klasztoru urszulanek w Gnieźnie w 1868 r. przypadł na rok rozwoju w Polsce Bractwa Straży Honorowej NSPJ, rozszerzanego przez siostry wizytki. Zarówno praktyki tego bractwa jak i Bractwa Apostolstwa Modlitwy, szerzonego przez Księzy jezuitów, zostały przyjęte przez urszulanki polskie, które włączyły je do praktyk swoich wspólnot oraz szerzyły wśród swoich bliskich i uczennic.
W czasie Kulturkampfu urszulanki zostały zmuszone do opuszczenia Wielkopolski. Błaganiom zanoszonym do Najświętszego Serca Jezusa zawdzięczały przeniesienie się pod zabór austriacki do Krakowa i Tarnowa. Urszulanki stały się wówczas – w myśl ślubowania z 1872 r. – gorliwymi propagatorkami kultu Bożego Serca.
Opieka duchowa jezuitów nad urszulankami pogłębiała w siostrach nabożeństwo do Serca Jezusa. Według zwyczajnika dla polskiej prowincji urszulanek UR z 1945r. wszystkie urszulanki należały do Straży Honorowej i odbywały przepisane praktyki modlitewne. Urszulanki miały świadomość, że święta urszulanka francuska i mistyczka, Maria od Wcielenia, czterdzieści lat przed objawieniami w Paray-le-Monial, modliła się do Boga Ojca przez Serce Jezusa, wstawiała się za grzeszników całego świata i polecała ich Najświętszemu Sercu. Jej modlitwa ma właśnie akcent wynagrodzenia „Kocham Cię za tych, którzy ciebie nie kochają, adoruję cię za tych, którzy ciebie nie adorują”.
Główną troską urszulanek miało być zapewnienie królowania Serca Jezusa w każdej wspólnocie i w duszach wychowanek. Dyrektorium zachęcało, by urszulanki czciły Serce Jezusa przede wszystkim praktyką cichości
i pokory oraz rozpowszechnianiem kultu Bożego Serca.
W najstarszych polskich klasztorach jako przypomnienie oddania i poświęcenia Sercu Pana Jezusa zostały przytwierdzone emblematy na drzwiach każdej celi zakonnej (w Tarnowie blaszany krzyż z wizerunkiem Chrystusa i napis : Honor. Expiatio. Amor = cześć, wynagrodzenie, miłość). Każde wejście do celi przypominało zobowiązanie zakonnic wobec Zbawiciela, żądanie ofiarnej miłości, służby i wynagrodzenia. Także w Krakowie emblematy na wszystkich drzwiach klauzury zawierają wizerunek Serca Jezusa z napisem „Najświętsze Serce Jezusa zmiłuj się nad nami. Montmartre”.
O kulcie Serca Bożego w klasztorach urszulańskich w Polsce świadczą kaplice, które niemal wszystkie były pod wezwaniem Najświętszego Serca Jezusowego. Obrazy Serca Pana Jezusa były czczone w ołtarzach
w kaplicach w Tarnowie, Kołomyi, Lwowie, Stanisławowie, Lublinie, Sierczy, Koszycach, Poznaniu, Pokrzywnie, Gdyni, w Częstochowie. W Krakowie na polecenie kard. Dunajewskiego umieszczono w ołtarzu obraz św. Rodziny namalowany przez M. Urszule Ledóchowską. Nad ołtarzem jednak znajduje się statua Serca Jezusa. W sali wspólnoty natomiast miejsce znalazł ogromny obraz Bożego Serca namalowany również przez m. Urszulę.
Urszulańskie szkoły również były poświęcane Najświętszemu Sercu Pana Jezusa na wzór pierwszej w odrodzonej ojczyźnie szkoły poznańskiej. W reprezentacyjnym hallu ustawiono dużą figurę Serca Bożego. „Chrystus wyciągający ręce ku wchodzącym wprowadzał od razu w chrześcijańską atmosferę domu”. Do tradycji urszulańskich szkół należało poświęcanie się Sercu Jezusa po Mszy św. w każdy pierwszy piątek miesiąca.
Dnia 7 czerwca 1972 r. urszulanki polskie uroczyście upamiętniły w każdej wspólnocie 100-lecie ofiarowania się Sercu Jezusa przez nowenny, godziny święte, odnowienie aktu poświęcenia z 1872 r.
W 1973 r. konsulta wyższych przełożonych zwróciła się z apelem do wszystkich zgromadzeń zakonnych, by włączyły się w krucjatę modlitw i ofiar w intencji rodzin w określonym dniu roku. Jedną z obietnic Jezusa w objawieniach św. Małgorzacie Marii Alaqoque jest pokój i zgoda w rodzinach ofiarowanych Sercu Bożemu. Akcja była prowadzona przez ruch odnowy rodzin związany z sanktuarium Najświętszego Serca Jezusowego w Montmartre. Prośba o modlitwę nadeszła również bezpośrednio z Paryża i prowincja polska urszulanek zgłosiła się do akcji obierając na okres 10 lat dzień 18 lipca. Do tradycyjnej adoracji nocnej, którą urszulanki odprawiały w łączności z Montmartre 18/19 lipca została dodana nowa intencja za rodziny. M. Otylia Koczorowska, przełożona prowincjalna w okólniku nr 19 zachęciła prowincję do tej akcji idącej po linii charyzmatu św. Anieli.
Po Soborze Watykańskim II wystrój wielu kaplic został zmieniony i uproszczony. Zmieniły się również formy kultu. Obrazy i statuy Serca Jezusowego zdobią wiele pomieszczeń klasztornych. Urszulanki wierne tradycji zakonu odnawiają corocznie Akt Poświęcenie się Sercu Bożemu, kultywują pierwsze piątki miesiąca, w duchu wynagrodzenia odprawiają godziny święte, wyznaczone adoracje w łączności z Montmartre.
Akt Poświęcenia się zakonu Urszulanek Najświętszemu Sercu Pana Jezusa dnia 7 czerwca 1872 r., a odnawiany corocznie w dzień uroczystości Boskiego Serca:
O Jezu Najsłodszy, źródło nieprzebranego miłosierdzia i Boże wszelkiej pociechy, który pomimo nędzy i niegodności naszej, raczyłeś nam objawić niewymowne skarby Twego Boskiego Serca, my córki św. Anieli, dziękując za niezliczone łaski, którymi raczyłeś obdarzyć nas i wszystkich ludzi, a głównie dla okazania ci naszej wdzięczności za ustanowienie Przenajświętszego Sakramentu Ciała i Krwi Twojej oraz dla wynagrodzenia zniewag, którymi ludzie ranią Twe Serce w tej tajemnicy nieskończonej ku nam miłości, poświęcamy się całkowicie Twemu Boskiemu Sercu, oddajemy Mu wszystko, cokolwiek posiadamy, wszystkie zasługi, które nabyłyśmy lub nabyć możemy za pomocą łaski Twojej, przyrzekamy szerzyć cześć Twego Boskiego Serca.
Nadto obieramy Najświętszą, zawsze błogosławioną Maryję, aby raczyła być naszą Matką, i dlatego poświęcamy się całkowicie Jej najczystszemu Sercu. Przyrzekamy rozszerzać, według naszych możliwości i zgodnie z duchem Kościoła, cześć tej najlepszej Matki, a szczególnie cześć jej niepokalanego Poczęcia. Błagamy Cię najsłodszy Jezu, byś w Twej niewymownej dobroci raczył przyjąć tę ofiarę i udzielił nam obfitej łaski do jej wypełnienia.
O Boskie Serce Jezusa, naszego Oblubieńca, dla którego chcemy żyć i umierać, składamy w ofierze siebie same, łącznie z tą ofiara, którą Ci składają wszystkie nasze, po całym świecie rozproszone Siostry. Oby nasze słowa były ich słowami, ich zaś słowa, do których się przyłączamy w uczuciu szczerej miłości, słowami naszymi. Pobłogosław na nowo, o Panie, tę rodzinę służebnicy Twojej św. Anieli, której raczyłeś uczynić tak miłosierne obietnice, połącz ściśle wszystkie siostry tej wspólnoty i spraw, abyśmy szerzyły Twą chwałę, pracując gorliwie nad zbawieniem jak największej liczby dusz. Amen
Czas Adwentu dobiega końca. IV Niedziela to moment, w którym nasze serca przyspieszają, bo widać już blask zbliżających się Świąt. Wkrótce będziemy świętować przyjście na świat Zbawiciela – wypełnienie obietnicy, którą Bóg złożył ludzkości. Dzisiejsze czytania prowadzą nas głębiej w tajemnicę Bożego działania i przygotowują do spotkania z Chrystusem, naszym Królem narodów i Kamieniem węgielnym, na którym możemy oprzeć całe nasze życie. W tym czasie refleksji warto zatrzymać się na chwilę i zadać sobie pytanie: Czy moje serce jest gotowe, by przyjąć Tego, który przychodzi?
Tym więcej jest trudu i niebezpieczeństw,
im większej wartości jest przedsięwzięcie.
św. Aniela Merici