logo
Aktualności

Jubileusz w Świdnicy

Parafia św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny w Świdnicy przygotowuje się do jubileuszu 250. rocznicy konsekracji swego barokowego kościoła, który w przeszłości należał do urszulanek niemieckich. Klasztor urszulanek w Świdnicy był fundacją wspólnoty wrocławskiej z 1700 r. Urszulanki niemieckie mieszkały tam, modliły się i pracowały do 1958 roku, czyli 258 lat. Pozostawiły w Świdnicy ogromne dziedzictwo materialne, ale z pewnością również duchowe, z którego korzysta parafia ustanowiona w październiku 1946 roku. Od 2012 roku posługują tam ojcowie paulini. Od 2016 roku kościół został ustanowiony diecezjalnym Sanktuarium św. Józefa Opiekuna Rodzin.

W ramach nowenny przygotowującej do jubileuszu, który odbędzie się 12 lipca 2022 r., ojcowie paulini poprosili s. Darię Klich o wykład na temat historii urszulanek w Świdnicy. Z tej okazji 12.12.2021 roku s. Kinga Klepek, przełożona wspólnoty wrocławskiej, s. Daria oraz s. Klara Pyza odwiedziły kościół, który pełen jest urszulańskich pamiątek.

Kościół pod wezwaniem św. Józefa Oblubieńca NMP zbudowany był w latach 1754-1772. Bogate wyposażenie kościoła było kompletowane i doskonalone w następnych latach. Ołtarz główny z rzeźbionymi figurami św. Urszuli i św. Karola Boromeusza pochodzi z 1781 roku. W centrum znajduje się obraz św. Józefa z Dzieciątkiem Jezus w otoczeniu aniołów i klęczących postaci: św. Anieli Merici, naszej założycielki oraz św. Augustyna.

Po lewej stronie nawy znajduje się piękna rokokowa ambona ufundowana ok. 1780 roku. Równie piękne są osiemnastowieczne rokokowe balustrady na chórze organowym i kraty przy lożach zakonnic. Organy pochodzą z 1870 roku. Wielkim dziełem sztuki jest portal kościoła klasztornego, który niezmieniony pochodzi z połowy XVIII wieku. Znajdują się tam wyrzeźbione w kamieniu figury: patrona kościoła - św. Józefa z Dzieciątkiem,  patronki zakonu - św. Urszuli oraz świętego Augustyna. Pod kościołem znajduje się krypta grobowa, gdzie spoczywają zmarłe w Świdnicy urszulanki.

Siostry niemieckie zmuszone zostały do opuszczenia  Świdnicy w 1946 roku. Przyjęły zaproszenie do Mannheim, gdzie w 1953 roku wybudowały czterokondygnacyjny nowoczesny gmach szkolny. Dwadzieścia siedem sióstr autochtonek otrzymało pozwolenie na pozostanie w swym dotychczasowym klasztorze w Świdnicy. Dopiero w 1958 roku dołączyły do swej wspólnoty w Mannheim. Pięć urszulanek pracowało w domu filialnym w Głuchołazach koło Nysy. Jesienią 1971 roku klasztor został przejęty przez polską prowincję urszulanek.

W historii urszulanek świdnickich odbijają się skomplikowane losy Śląska, przeżywającego częste zmiany sytuacji politycznych, które uniemożliwiały trwanie dłuższych okresów stabilizacji życia politycznego, społecznego i kulturalnego, a często zagrażały istnieniu zakonów i ich dzieł apostolskich. Mimo licznych zawirowań dziejowych siostry urszulanki z ufnością i entuzjazmem starały się kontynuować swą misję edukacyjną, prowadząc szkoły i internaty tak długo jak to było możliwe. Z pewnością konieczność opuszczenia swego klasztoru była dla nich bolesna, ale teraz z nieba cieszą się widząc, że ich  piękny kościół służy Bożej chwale.

wykład s. Darii >>>

IV Niedziela Wielkanocna

Dobry pasterz jest dla swoich owiec kochającym bratem i prawdziwym, wiernym przyjacielem. Zna każdą owcę, one go też znają i idą za jego głosem. Miedzy dobrym pasterzem a jego stadem nawiązuje się serdeczna, bliska, ciepła, przyjacielska relacja. Prawdziwy pasterz zawsze ma czas i jest do dyspozycji swojego stada we dnie i w nocy. Dobry pasterz nigdy nie zawodzi.

Na dziś

Proście Go, uniżajcie się wobec niezmierzonej potęgi Boga.

św. Aniela Merici