We wspólnocie urszulańskiej w Tarnowie na potrzebę chwili zawiązała się specjalna grupa teatralna DNG – „Ducha nie gaście”. Okazją były imieniny naszej Siostry Przełożonej. Odkryłyśmy wiele talentów literackich, plastycznych i aktorskich, dzięki czemu – dla wspólnej radości - mogło powstać unikalne przedstawienie.
Świętowanie nie zawsze musi być takie samo, czasem trzeba nam trochę dziecięcej radości!
„Przedstawimy znany dreszczowiec, o tytule wam nie powiem...”
„Mam warkoczyk, modre oczy, buzię mam jak mak.
Czerwony Kapturek – to ja zwę się tak.
Nie psocę, nie kłamię, obliczam zadanie.
Pierwiastek, ułamek i całka, to cała moja bajka...”
„Był gajowy u mnie z wieczora, przyniósł wieści, że babcia jest chora.
Nie trać córeczko czasu, leć do babci do lasu…”
„Ja wywodzę się z takich wilków, co nie krzywdzą nawet motylków.
Ja mięsa po prostu nie trawię, poprzestaję na kapuście i trawie.”
„W lesie stąd chyba z milę, a może nawet nie tyle
mieszkała babcia Czerwonego Kapturka. Zbierała lecznicze ziółka...”
„Mam chrapkę na babkę…”
„Hej wilku bury, łapy do góry…”
„Wilk jednak wnet się nawrócił. Do starego życia nie powrócił.
Je bardzo mało a najczęściej kapustę. Na głowie zawiązał chustę.
Chodzi i bajki opowiada. Gajowego z daleka pozdrawia.”
„Tak się to wszystko szczęśliwie skończyło...”
Cud w Kanie Galilejskiej, pierwszy znak Jezusa, ukazuje Jego Boską moc, ale także głębokie powiązanie Nowego Testamentu ze Starym. Św. Beda Czcigodny interpretuje ten znak jako obraz wypełnienia obietnic Starego Testamentu w osobie Chrystusa. Jezus, zamiast stworzyć wino z niczego (ex nihilo), przemienia wodę, podkreślając ciągłość Bożego działania w historii zbawienia.
Miejcie nadzieję i mocną wiarę,
że Bóg pomoże wam we wszystkim.
św. Aniela Merici