Poezja - Na maj
Świat wciąż otwarty
przede mną stoi -
Jaka w nim moja
życiowa ścieżka?
Wybierz i prowadź,
o Matko moja,
Tu mówi córka Twoja -
AGNIESZKA
M. Konstantyna Baranowska OSU
Niech będą dzięki
Tobie Chryste Panie,
Żeś skarbiec łask swych
dał w Matki władanie.
Matka wie najlepiej
czego dzieciom trzeba
by się nie zbłąkały
w swej drodze do nieba!
M. Konstantyna Baranowska OSU
Bądź pozdrowiona, Królowo, Pani niebieskiego dworu
Jawiąca się w świątnicy majowego wieczoru,
Odziana w szafir mórz i w jezior czarną głębię,
W gwiazdy koronowana i w różowe od zorzy gołębie.
Bądź pozdrowiona o zmierzchu dnia jawiąca się uroczyście,
Depcząca naręcza narcyzów i bzów siwych zroszone kiście.
Iżeś jest z góry - wkoło wszystko przyziemne.
Błogosławionaś - że gdy dobroć umarła, a na serce miejsca już nie ma,
Ty patrzysz się na ludzkość litościwymi oczyma!
Błogosławionaś Mario, iż gdy świat się rzuca i kona
Egoizmem materii zżarty - Tyś jest nadprzyrodzona,
I w chwili, gdy zło od krańca do krańca zwyciężą,
Ty drobną stopą cierpliwie zgniatasz głowę węża!...
M. Konstantyna Baranowska OSU
Środa Popielcowa stawia nas wobec prawdy o naszym życiu. Popiół, który dziś przyjmujemy na nasze czoła, przypomina o kruchości i przemijaniu. A jednak Słowo, które słyszymy, mówi o czymś więcej niż tylko o przemijaniu – mówi o nadziei. W centrum tej nadziei stoi Bóg, którego cechy prorok Joel wymienia z taką precyzją, jakby chciał nam przypomnieć, że nie idziemy w nieznane, wracając do Niego. Wracamy do Kogoś, kto nas kocha bardziej, niż jesteśmy w stanie to zrozumieć.
Posłuszeństwo
jest w człowieku wielkim światłem,
które sprawia, że każdy czyn staje się dobry
i godny przyjęcia.
św. Aniela Merici