Droga Miłości Krzyża
„... i gdybym nawet ciało wydał na spalenie, lecz miłości bym nie miał, nic mi nie pomoże".[1Kor 13]
Jezu mój, mając w pamięci cały ciężar mego grzechu chcę powierzyć się Tobie i kroczyć wraz z Tobą. Cóż ja Panie mogę Ci dać? Czyż zdołam Ci towarzyszyć na Twej drodze Krzyża? Nawet jeśli cierpisz straszne męki, Ty i tak będziesz i jesteś pierwszy w podtrzymywaniu mnie. Nikt Cię nie wyprzedzi w miłowaniu, ani nie dorówna Twej miłości.
Jezu, Panie mój, w czasie tej Drogi Krzyżowej pragnę otworzyć oczy serca na Twoją wielką miłość do mnie. Pragnę również uczyć się prawdziwej miłości. Dziękuję Ci, że Ty zawsze niesiesz mnie na swych ramionach, tak jak niosłeś krzyż w czasie swej męki. Ty po dziś dzień niesiesz krzyż, dlatego, że niesiesz mnie... Twoja miłość bowiem nigdy nie ustaje.
Stacja I „Miłość nie unosi się gniewem."
Milczenie zamiast gniewu. Spojrzenie z miłością zamiast zagryzania ze złością warg. Jezu, cichy Baranku postaw straż przy moich ustach w obliczu swarliwych języków, w obliczu mego ostrego języka. Niech zwycięża miłość.
Stacja II „Miłość wszystkiemu wierzy"
A gdy zechcesz mnie nawiedzić Jezu Ukrzyżowany i obdarować krzyżem - niech zapatrzona w Twoje miłujące Oblicze, przyjmę Wolę Ojca. Daj siłę objąć Krzyż ze wszystkim, co ze sobą niesie. Niech zwycięża miłość.
Stacja III „Miłość cierpliwa jest"
Jakaż Jezu jest moja miłość do mnie samej i do najbliższych, jeśli tak często brakuje mi cierpliwości?
Pomóż mi przyjmować siebie, właśnie taką, jaką Ty mnie kochasz - słabą i upadającą. Obdarz mnie cierpliwością w stosunku do upadających bliźnich. Niech zwycięża miłość.
Stacja IV „Miłość łaskawa jest"
Proszę też Ciebie - Pani Łaskawa, o łagodne spojrzenie, o łaskawe serce, bym pocieszała innych tą pociechą, która przychodzi z wysoka". Spraw, bym umiała dostrzec codzienne łaski, którymi Bóg mnie obdarza. Niech zwycięża miłość.
Stacja V „Miłość nie szuka poklasku"
Spraw Panie, bym cichymi czynami codzienności wysławiała Ciebie i Twoją miłość. Proszę o zdrowe oczy zauważające bliźnich, o zdrowe ręce niosące pomoc. Niech zwycięża miłość.
Stacja VI „Miłość nie szuka swego"
Widząc Jezu Twoje Oblicze wyryte w duszach ludzkich nie mogę nie spieszyć im z pomocą. Spraw Panie, aby Twoje sprawy były sprawami moimi. Niech zwycięża miłość.
Stacja VII „Miłość wszystko znosi"
Panie, jakże wiele jest upadków w moim życiu, ale czyż Twoja miłość nie jest większa? „A jeśli nasze serce oskarża nas, to przecież Bóg jest większy niż nasze serca..." [1J3, 20] Obym pozwoliła podnosić się Twej miłości, niech ona zwycięża.
Stacja VIII „Miłość nie cieszy się z niesprawiedliwości"
Panie, nawet moje łzy, ból, nawet długie modlitwy mnie nie przemienią, jeśli nie przyjmę najpierw Twej miłości do mnie. Niech zwycięża we mnie Twoja miłość.
Stacja IX „Miłość wszystko przetrzyma"
Choćby z największego upadku, z największej ciemności, z każdej choroby Twoja miłość ma moc, aby mnie podźwignąć. Jezu, a ja tak często nie dowierzam miłości i chce polegać tylko na sobie. Proszę, niech zwycięża Twoja miłość.
Stacja X „Miłość nie jest bezwstydna"
Dla Twojej miłości Jezu, nie ma we mnie nic, czego mogłabym się wstydzić. W oczach Boga jestem jak bezbronne, nagie dziecko. Tobie oddaję się Jezu, niech Twoja miłość przemienia mnie w świątynię Ducha Świętego. Niech jaśnieję Panie Twoją miłością.
Stacja XI „Miłość we wszystkim pokłada nadzieję"
Twoja miłość pokłada nadzieję we wszystkim, nawet w gwoździach. W chwilach niezrozumienia, upokorzenia proszę Cię Jezu, abym powtarzała Bogu jak refren swoje małe „Fiat". Niech zwycięża miłość.
Stacja XII „Miłość nigdy nie ustaje"
Spraw Panie, bym nie czekała z umieraniem na dzień mojej śmierci. Niech śmierć czyni we mnie swe dzieło i rozsiewa życie wokół. Amen.
Stacja XIII „Miłość nie unosi się pychą"
Niech Twoja miłość Jezu uzdalnia mnie do pokornego wypełniania Woli Bożej, wytrwale i cicho, aż po grób. Spraw, bym „pozwalała działać Bogu, który uczyni rzeczy cudowne w swoim czasie i kiedy się Jemu podoba".
Stacja XIV „Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy, największa z nich jest miłość.
„Bo jak śmierć potężna jest miłość... potężniejsza jest". Boże, Ty nigdy nie zrezygnujesz z miłowania mnie. Ty zawsze będziesz mnie ścigał swoją miłością, nawet jeśli będę siedzieć w grobie. Obym usłyszała Twoje pełne miłości słowa: „Effata, otwórz się".
Siostra Urszulanka
W dzisiejszej Ewangelii Jezus mówi o znakach czasów ostatecznych i wzywa nas do czuwania (Mk 13, 24-32). Przypowieść o drzewie figowym zachęca do duchowej czujności i gotowości na Jego przyjście, które nastąpi w nieznanym dniu i godzinie.
Nie wystarczy bowiem coś zacząć,
jeśli zabraknie wytrwałości.
św. Aniela Merici