Spotkanie 8

Nasza kaplica i święte obrazy

 

 

 

Ileż zaszło zmian w lubelskiej kaplicy w ciągu minionych 90 lat!  Troska o to "serce" Domu sprawiła, że powiększała się ona i piękniała.

Początkowo była malutką kaplicą zajmującą niewielką salkę z dwoma oknami (obecne prezbiterium) na I piętrze w południowej części budynku. Wspólnota kilkunastu sióstr z trudem się w niej mieściła.

Nie znamy jej wystroju. Wiemy jedynie, że od 1920 roku znajdował się Obraz Matki Bożej Pocieszeniaw jej ołtarzu obraz Matki Bożej Pocieszenia (z XVIII w.), pochodzący z domu rodzinnego m. Stanisławy Władzińskiej, ówczesnej przeło- żonej lubelskiej. Ok. 1925 r. obraz został odnowiony przez p. Wiercińskiego, ojca jednej z lubelskich uczennic, który zmienił także jego złocone ramy na dębowe. Sąsiadująca z kaplicą sala gimnastyczna nie stwarzała dobrych warunków dla modlitewnego skupienia. Na szczęście, jak już wspomniano, od 1920 roku mogły siostry korzystać z chóru zakonnego w kościele rektorskim aby uczestniczyć w liturgii eucharystycznej i nabożeństwach.

Podczas prowadzonych w 1925 roku prac budowlanych m. Stanisława nie zapomniała o Domu Bożym. Kaplica została powiększona o dawną salę gimnastyczną.

Wzniesiono murowane  przepierzenie, dzięki któremu powstał korytarz Korytarz przy kaplicy - 2007 r.przykapliczny.

Dla jego oświetlenia zrobiono w ścianie kaplicy 3 okienka, ozdobione malowanymi na białym tle złotymi napisami. Między dwoma pierwszymi: "By wszystkim nam był Jezus sam" , "Dla niego żyć z tobą go czcić" umieszczony był

Obraz św. Józefaobraz św. Józefa(XVIII w.).

 

 

  Korytarz przy kaplicy 2007 r.


Przy trzecim okienku z napisem "Mnie żyć jest Chrystus" znajdował się obraz św. Pawła apostoła (XVIII w.). Obydwa  cenne obrazy ofiarował nam ks. prałat J. Prószyński. Był on także ofiarodawcą dwóch obrazów maryjnych (Zwiastowanie i NMP Niepokalanie Poczęta ) zdobiących kaplicę i aulę szkolną .

Po 1956 r. zachował się u nas tylko obraz św. Józefa. Znalazł swe miejsce w niszy na korytarzu klauzurowym i jest pieczołowicie "doglądany", kwiatków mu nie brakuje, światełko nie gaśnie i nie jedna prośba wokół niego krąży, zwłaszcza przełożeńska i ekonomska! Pozostałe obrazy, za przełożeństwa m. Chrystofory Szarskiej, zabrał nie bardzo wiadomo jakim prawem, ks. Młynarczyk, ówczesny rektor kościoła pobrygidkowskiego.

Poszerzona kaplica otrzymała nowy ołtarz, wykonany na wzór ołtarza z nowicjatu ss. Nazaretanek w Albano koło Rzymu.  Dawny ołtarz, na prośbę Urszulanek SJK ofiarowany został do ich kaplicy w Warszawie.

 

Kaplica lubelska 1925 r

 

Kaplica lubelska 1925 r

 

Kaplica lubelska 1925 r

 

Umieszczony w ołtarzu patronalny obraz Serca Pana Jezusa wykonał artysta (niestety nie znamy jego nazwiska) według własnej wizji. Głowę Chrystusa otacza nietypowa, niebieska aureola.

Obraz Serca Pana Jezusa 1925 r.

Obraz

Serca Pana Jezusa 1925 r.

 

Kaplica wymalowana była w kolorze jasno piaskowym ze stylizowanymi od dołu do góry liliami. Na tylniej ścianie umieszczone były stacje Drogi Krzyżowej, malowane na drewnianych tablicach oraz obraz Zwiastowania, z czasem zastąpiony obrazem św. Józefa.

Obraz Zwiastowania i Droga Krzyżowa 1925 r.

Obraz

Zwiastowania

i Droga

Krzyżowa 1925 r.

 

Przy odnowieniu kaplicy w 1930 roku tablice Drogi Krzyżowej zawieszono na ścianach przykaplicznego korytarza. W latach 1957-1963 modlił się przy nich późnymi wieczorami wiele, wiele razy ks. prof. Karol Wojtyła, zatrzymujący się u nas, w czasie przyjazdów na zajęcia w KUL.  Przy renowacji kaplicy we wrześniu 1967 r., po wykonaniu przez s. Jolantę Woroniecką, przy współpracy s. Róży Falkiewicz, nowej Drogi Krzyżowej, malowanej na prawej ścianie kaplicy, oddano, jakże obmodlone, stacje dawnej Drogi Krzyżowej do kościoła w Krynicach (AOSUL XIV.12) .

Zasadnicze zmiany w wystroju kaplicy nastąpiły w l.1966-1967. Związane były z nowymi dyrektywami posoborowymi odnośnie usytuowania ołtarza dla odprawiania liturgii mszalnej twarzą do wiernych. Nowy dębowy ołtarz stanął na podium a na ścianie zawisł krzyż z wizerunkiem Ukrzyżowanego (obecnie wisiw sali zgromadzenia), z czasem zastąpiony krucyfiksem wykonanym przez utalentowanego warszawskiego artystę Jerzego Machaja († 1998).

Prowadząca do prezbiterium wnęka otrzymała dębowe obramowanie. Metalowe tabernakulum, projektowała s. Jolanta, a ostateczny wygląd nadał mu o. Dzięgielewski jezuita warszawski. Obraz Matki Bożej Pocieszenia, który od 1938 r. pozostawał w kaplicy w ołtarzyku z szafkami na wota, otrzymał nowe dębowe ramy z metalowymi skuwkami. Wymieniony został materiał przysłaniający jego tło, odnowiono srebrną sukienkę i gwiazdki tworzące aureolę, wykorzystując na to stop ze srebrnych wotów. Część ich została oddana na przechowanie do zakrystii.

 

kaplica lubelska po kapitalnym remoncie w 1967 r.

 

Kaplica lubelska po kapitalnym remoncie w 1967 r.

 

Kaplica, po kapitalnym remoncie, wymalowana na jasno szary kolor z olejną lamperią (coś pięknego!), z neonowym oświetleniem, wydawała nam się "arcymoderna". Byłyśmy z niej dumne mimo, że nadal  skrzypiały stare ławki i podłoga, a ściany "ozdobiły" rury nowego centralnego ogrzewania. Nie mogłyśmy się, chyba z sentymentu, pożegnać z piecem kaflowym, który nadal "ozdabiał" kapliczne wnętrze. Niejednej z nas żal było zawieszanych na dawnym tabernakulum ozdobnych firanek, ołtarzowych antepediów - dzieł artystycznych s. Jolanty i s. Kingi, a także obrazów, usuniętych z kaplicznych ścian zgodnie z duchem soborowej odnowy.

Kapitalną przebudowę kaplicy lubelskiej, łącznie z wymianą stropu, przyszło nam przeżyć w 1990/1991 r. i raz jeszcze wraz ze zmianą podłogi, wnętrza i oświetlenia w 2004 r. Inicjatywę ostatecznie przejęła, z sobie właściwym w tej materii "gustem i zapałem" s. Regina. I proszę spojrzeć - jaki tego rezultat!

 

Kaplica  lubelska 2004 r.

 

Kaplica  lubelska 2004 r.

 

Kaplica  lubelska 2004 r.

 

Ołtarz wykonany został na wzór ołtarza z kaplicy urszulanek w Hildesheim (model przywiozła s. Aleksandra), całe wyposażenie wykonał artysta-rzeźbiarz p. Jan Gutowski z Miłocina.

 

Św. Aniela MericiOd 1925 r. na lewej ścianie kaplicy, w tym samym miejscu co dzisiaj, znalazł swe miejsce obraz Matki naszego Zakonu, św. Anieli - pędzla m. Jolanty Tłoczyńskiej. Ofiarowany m. Cecylii Łubieńskiej z okazji 25-lecia jej ślubów zakonnych, przez zgromadzenie tarnowskie, przywędrował wraz z nią do Lublina w 1917 roku i już na zawsze pozostał wśród nas.

Z cennych obrazów ofiarowanych nam przez ks. Jana Władzińskiego zachowały się  na lubelskich korytarzach dwa obrazy: Ecce Homo i Chrystus dźwigający krzyż (kopie XVIII-wieczne)

Św. Aniela Merici

wyk. m. Jolanta Tłoczyńska

Ecce Homo


Pierwszy wisi na korytarzu na I piętrze przed kaplicą, drugi na parterze, we wnęce powstałej w 1955 r. po zamurowaniu przejścia do gotyckiegoChrystus dźwigający krzyż korytarza zlikwidowanej wów- czas szkoły. Do szczególnie obmo- dlonych obrazów w naszym Domu należy wizerunek Miłosierdzia Bożego (Jezu ufam Tobie), wiszący obecnie na korytarzu klauzurowym. Miłosierdzie BożeObraz w 1942 r. zamówiła m. Tekla Busz w Częstochowie u prof. Jana Rutkowskiego. Kronikarka pod 1942 rokiem odnotowała z radością: Przemiła niespodzianka spotkała nas 31.V. zawisł w kaplicy naszej śliczny obraz Miłosierdzia Bożego. Obraz ten zamówiła Matka Przełożona... i teraz właśnie zdążył na ciężkie chwile, by w nas rozbudzić otuchę i ufność. Odmawiamy codziennie przed tym obrazem Koronkę do Miłosierdzia Bożego i z wdzięcznością stwierdzamy, żeśmy tego miłosierdzia już doznały (AOSUL sygn. IV.1).

To wszystko tworzy "oprawę" naszego życia duchowego w Domu Lubelskim. Jak nie wołać za psalmistą:

O jak są miłe przybytki Twoje, Panie zastępów! (Ps 84,2).

 

 

Bibliografia:

AOSUL sygn. A I.IV.5/6: Urszulanki polskie. Lublin 1920-1926. Oprac. St. Władzińska. [b.m. r.].

AOSUL sygn. IV.1: Kroniki Zgromadzenia Lubelskiego 1935 - 2004

 

Oprac. Aleksandra Witkowska osu

Lublin 15. maja 2007 r.