Ziemniaki po włosku
Plon pobytu w Italii :)
S. Magdalena z Polski, kótra pracuje w Domu Generalnym w Rzymie, dzieli się pierwszym widocznym plonem swojego 5 miesięcznego pobytu w Italii:
„Dostałam od s. Swiętosławy
z Rybnika w prezencie
jednego ziemniaka
(wie, że lubię kartofle). Najpierw chciałam
go ugotować i zjeść,
ale wpadłam na pomysł,
że może
spróbuję go posadzić
i rozmnożyć!
Co też uczyniłam 10 marca 2012 r.
I... 14 czerwca 2012 r. po trzech miesiącach
od wsadzenia polskiego kartofelka
we włoskiej ziemi (w sąsiedztwie palmy),
zrobiłam wykopki i oto co znalazłam...
No, nie jest to plon «polski»
(może mu towarzystwo
nie odpowiadało),
ale zawsze coś więcej
niż jeden kartofel” ...
Pozdrowienia z Generalatu!
Dobry pasterz jest dla swoich owiec kochającym bratem i prawdziwym, wiernym przyjacielem. Zna każdą owcę, one go też znają i idą za jego głosem. Miedzy dobrym pasterzem a jego stadem nawiązuje się serdeczna, bliska, ciepła, przyjacielska relacja. Prawdziwy pasterz zawsze ma czas i jest do dyspozycji swojego stada we dnie i w nocy. Dobry pasterz nigdy nie zawodzi.
Nie traćcie ducha.
św. Aniela Merici